Damian Janikowski: „Byłoby pięknie, gdybym Czarka znokautował”

Podczas gali KSW 84 do okrągłej klatki wejdzie ponownie Damian Janikowski. Będzie to jego dwunaste starcie w największej polskiej organizacji.

Ostatnie bilety na galę KSW 84 w sprzedaży na eBilet.pl

15 lipca Damian Janikowski stanie do walki z Cezariuszem Kęsikiem i nastawia się na mocne starcie.

”Cezary jest żołnierzem, więc na pewno jest systematyczny – mówi Damian. – Na pewno ma charakter i jest świetnym zawodnikiem. Jest mocnym gościem, jest duży, fizycznie może być nawet lepiej przygotowany ode mnie. Wychodząc z nim do walki jestem nastawiony jak na wojnę z przeciwnym narodem.”

 



Damian docenia umiejętności rywala, ale dostrzega też luki w jego grze i zamierza je wykorzystać.

”Czarek ma bardzo dobry rekord. Bił się z bardzo dobrymi zawodnikami. Zasięgowo jest bardzo niebezpieczny. Niebezpieczne jest też to, że potrafi bić na wstecznym i potrafi uderzyć. Jego obrona jest jednak na tyle dziurawa, że też można go trafić.”

Janikowski rywalizuje w MMA od roku 2017 i ma na swoim koncie siedem wygranych, z których aż sześć zdobył przed czasem i teraz również chciałby wygrać w taki sposób.

Byłoby pięknie, gdybym Czarka znokautował, tak jak to zrobił Romanowski w pierwszej rundzie ich pojedynku. Niedługo czeka nas bitwa, w trakcie której zwyciężyć może tylko jedna drużyna i to będzie moja drużyna.”

Dzięki swojemu efektownemu stylowi walki Damian jest gwarantem emocji i świetnych pojedynków, co pokazał chociażby w zeszłym roku nokautując Tomasza Jakubca. Za to zwycięstwo Janikowski został wyróżniony podwójnym bonusem – za nokaut i walkę wieczoru. Był to drugi bonus dla Janikowskiego za nokaut i drugi za starcie wieczoru.

Do walki Damiana Janikowskiego z Cezarym Kęsikiem dojdzie już 15 lipca podczas gali KSW 84.

<INFORMACJA PRASOWA>

Dodaj komentarz