Ta walka została potwierdzona jeszcze we wrześniu na siódmej gali Fame MMA. Miała się ona odbyć na jednej z przyszłych gal, teraz dowiadujemy się, że mieliśmy zobaczyć go na najbliższej gali, jednak prawdopodobnie nie dojdzie ona do skutku.
Jak przekazuje nam Tańcula na swoim Instagramie, Mateusz Murański wycofał się z walki z nim, mimo podpisanego kontraktu. Arek, jako że federacja nie ma nikogo na zastępstwo, wypadł z karty walk.
,,Niestety wszystko wskazuje na to, że nie zawalczę na kolejnej gali Fame mma 😓 Mój przeciwnik mimo tego, że kontrakty mamy podpisane – zrezygnował z walki. Mogłem się tego spodziewać bo gadać, wyzywać i obrażać może każdy. Ale żeby wyjść do klatki trzeba mieć jaja i charakter. Na ten moment nie ma dla mnie tez nikogo rezerwowego wiec wypadam z karty i sam staje się rezerwowym 😪 Będę na bieżąco Was informować jeżeli coś się zmieni. Nie przestaje trenować lecz w zaistniałej sytuacji zmniejszam ilość jednostek treningowych. Dziękuje, że jesteście. Dziękuje za każda wiadomość i miłe słowa! Miłego dnia! 💚”
https://www.instagram.com/p/CJvBxK0nnwS/?utm_source=ig_web_copy_link
Tańcula chciał w tej walce wrócić na zwycięski tor po porażce z Pawłem Tyburskim na gali Fame MMA 7. Wciąż jest na rezerwowej liście, czyli jeśli jeden z pozostałych zawodników wypadnie z karty, to może wskoczyć z powrotem na kartę walk. Arek wygrał w swojej karierze dwa pojedynki. Pokonywał Dariusza Sierheja i Alana Kwiecińskiego.
Mateusz Murański jeszcze nigdy nie walczył w oktagonie. Miał być to jego debiut. Na razie nie znamy przyczyny wycofania się z walki.