Już 23 września po pół rocznej przerwie, do oktagonu UFC powróci jeden z najlepszych polskich zawodników MMA- Mateusz Gamrot (22-2,1NC).
32-latek w Las Vegas stoczy swój ósmy pojedynek dla amerykańskiej organizacji. W walce wieczoru gali, ”Gamer” skrzyżuje rękawice z Rafaelem Fiziev’em (12-2).
”Ataman” to numer #6 dywizji lekkiej w UFC, co oznacza, że przed Mateuszem bardzo trudne zadanie i zarazem wielka okazja do zbliżenia się do ścisłej czołówki kategorii.
Zanim jednak, były mistrz KSW wejdzie do oktagonu, czeka go mocny obóz przygotowawczy, który trzeba przepracować najlepiej jak się tylko da i to właśnie obóz, dla Gamrota jest bardzo sentymentalny, o czym powiedział w programie ”Klatka po Klatce”:
”Nie chcę zaraz się rozpłakać. Obóz w American Top Team jest dla mnie bardzo sentymentalny. Przekuwam to wszystko w motywację. Przegapiłem już kilka życiowych momentów moich dzieci, będąc na Florydzie. To jest kolejny, bo moja córka poszła do pierwszej klasy i mnie przy niej nie było. Przekuwam to w motywację i mam nadzieję, że kiedyś moje dzieci zrozumieją, do czego dążył tata, jak bardzo za tym biegł.”
Cały wywiad z ”Gamerem” możecie zobaczyć poniżej:
