Już za niewiele ponad miesiąc zobaczymy rewanż posiadacza pasa BMF, Jorge Masvidala (35-14), z mistrzem i absolutnym liderem wagi półśredniej, Kamaru Usmanem (18-1). Poza wyczekiwanym rewanżem na szczycie męskiej kategorii, na karcie zagoszczą dwa pojedynki mistrzowskie. Valentina Shevchenko (20-3) zmierzy się z Jessicą Andrade (21-8), a Weili Zhang (21-1) stanie do drugiej obrony pasa. Tym razem naprzeciw Rose Namajunas (9-4).
Ku uciesze fanów MMA, gala UFC 261 odbędzie się w Jacksonville na hali Veterans Memorial Arena z udziałem publiczności. Informację przekazał nam prezydent UFC, Dana White.
Pierwsza walka Usmana z Masvidalem odbyła się w lipcu ubiegłego roku. Wówczas obronną ręką wyszedł Kamaru Usman. Jorge do walki przystąpił praktycznie bez obozu przygotowawczego, ponieważ pierwotnie do walki miał stanąć Gilbert Burns, jednak wypadł z tej walki kosztem „Gamebreada”.
Usman jest na fali siedemnastu zwycięstw. W lutym tego roku po raz trzeci obronił pas wagi półśredniej. Znokautował kolegę z maty, Gilberta Burnsa w trzeciej rundzie.
Masvidal wraca do klatki po porażce. Wcześniej prezentował serię trzech zwycięstw z rzędu.
Pokonał Nate Diaza (20-12), zdobywając pas BMF oraz stał się autorem najszybszego nokautu w historii UFC.
W zaledwie 5 sekund uśpił Bena Askrena (19-2).