Bohater walki wieczoru Fame: Reborn oraz włodarz organizacji Fame MMA Wojciech Gola w mocnym stylu skomentował postawę Sebastiana Fabijańskiego!
Main event wczorajszej gali Fame: Reborn przyniósł ogromne kontrowersje. Głównie za sprawą jednego z czterech bohaterów tej walki, mianowicie Sebastiana Fabijańskiego.
Znany aktor po pierwszej akcji walki znalazł się na deskach, gdzie został jeszcze nielegalnie uderzony przez Sylwestra Wardęgi. Po tym incydencie zawodnik odmówił dalszej walki i opuścił w towarzystwie gwizdów Atlas Areny klatkę.
Postawę Sebastiana w tym starciu postanowił skomentować jeden z włodarzy freakowej organizacji, który nie krył swojego zdenerwowania:
”Trzeba mieć trochę szacunku dla federacji, dla naszych widzów i dla walki.
Uważam, że on się wycofał bo nie chciał się ze mną bić.
Po prostu jeżeli uznał, że jestem za mocnym rywalem, to trzeba było nie brać tej walki. Nie przychodzić po kasę, a potem wymyślać”
