Mike Perry powraca na zwycięski tor pewnie pokonując na pełnym dystansie Micekya Galla!
Mike Perry(15-6) w bardzo dobrym stylu rozbił Galla. W pierwszej rundzie walka toczyła się w większości w stójce gdzie minimalnie przeważał Gall wykorzystując swój zasięg i celnie trafiając Mike’a. Pod koniec pierwszej rundy Perry zdecydował się na przeniesienie walki do parteru co mu się udało.
W drugiej rundzie od początku Perry był stroną wywierającą presje. Trafiał przeciwnika oraz dobrze kontrolował go w parterze, a pod koniec rundy trafiając potężnym prawym sierpowym.
Trzecia runda od samego początku przebiegała pod dyktando Mike’a. Wyraźnie zmęczony Gall oddał pole Perremy, który bezwzględnie to wykorzystał i doprowadził do wygranej.