Zdecydowanie nie tak miał wyglądać trzeci pojedynek dla UFC Łukasza Brzeskiego (8-4-1,1NC). Polak został znokautowany już w pierwszej rundzie.
Dla ”The Bulla’ była to trzecia walka pod szyldem największej organizacji MMA na świecie. We wcześniejszych dwóch starciach Łukasz uległ swoim rywalom przez decyzję.
Dzisiejszy pojedynek z Waldo Cortes-Acostą ( 10-1) na gali UFC w Singapurze dla 31-letniego fightera według wielu było starciem ”o być albo nie być” w szeregach amerykańskiej federacji.
Niestety, po dobrym początku, gdzie Brzeski wykonywał założenia przygotowane na ten pojedynek, w połowie pierwszej rundy, Waldo trafił Łukasza. Mimo starań ze strony Polaka o przetrwanie i pozostanie w pojedynku, Cortes-Acosta wykorzystał szansę na skończenie przed czasem i mocno naruszonego Brzeskiego zasypał gradem ciosów w stójce. Doprowadzając do przerwania walki przez sędziego po fatalnie wyglądającym upadku Łukasza.
WALDO FLATLINES BRZESKI IN ROUND 1 #UFCSingapore pic.twitter.com/T9KMJfwJaC
— Spinnin Backfist (@SpinninBackfist) August 26, 2023