Fabijański zabrał głos po szybkiej porażce na Fame MMA 19

Podczas wczorajszej gali Fame MMA 19 w Krakowie po raz drugi w klatce Fame MMA oglądaliśmy Sebastiana Fabijańskiego (K1 0-2).

36-letni aktor po raz kolejny bardzo szybko musiał uznać wyższość swojego przeciwnika. Tym razem, Sebastian został znokautowany w 47 sekundzie walki z Filipem Marcinkiem (K1 2-2).



Po szybkiej porażce, Fabijański postanowił skomentować swoją postawę oraz nie wyklucza, że w przyszłości ponownie zobaczymy go w walce:

”Cóż… Znowu zgłupiałem w tym oktagonie i znowu zawiodłem. Kolano… delikatnie mówiąc, nie pomogło. Szkoda, bo gdyby nie ono, to by ta walka na pewno dłużej potrwała. Jutro rezonans i zobaczymy.

Jeśli kiedyś jeszcze wrócę, to na pewno mocniejszy. Musze dłużej potrenować, więcej sparować itd. Nie da się zrobić z siebie fightera w dwa miesiące. Tak jak nie da się mieć ciasteczka i zjeść ciasteczka, czyli być aktorem i fighterem, o czym się kolejny raz przekonałem.”

Dodaj komentarz