Liderka rankingu kobiet w organizacji KSW, Anita Bekus, przywita w okrągłej klatce debiutującą w niej Gruzinką, Sofiię Bagishvili.
Anita Bekus (5-2) zadebiutowała w największej polskiej organizacji w grudniu 2021 roku. Jej rywalką na gali KSW 65 była doświadczona i ceniona w całej Europie Magdaléna Šormová. W starciu tym Anita pokazał, że jedną z jej najmocniejszych broni jest walka w parterze. Kilka razy udanie obalała przeciwniczkę i już na macie kontrolowała bój atakując Magdalénę ciosami i łokciami. Czeszka nie pozostawała dłużna Polce i próbowała ją łapać w techniki kończące. Ostatecznie starcie zakończyło się jednak na kartach sędziowskich, którzy zwyciężczynią wskazali Anitę Bekus.
Reprezentantka klubu Octopus Łódź ma na swoim koncie już pięć wygranych w zawodowym MMA. Jej przygoda ze sportem zaczęła się jednak od dyscyplin sylwetkowych. Na pierwszych zawodach fitness wystartowała mając trzynaście lat. W całej karierze wywalczyła między innymi tytuły wicemistrzyni świata oraz wicemistrzyni Europy.
Potem Anita zdecydowała się przejść do świata mieszanych sztuk walki. Po pół roku treningów MMA zaczęła walczyć amatorsko. Zdobyła tytuł mistrzyni Polski i puchar Polski Amatorskiej Ligi MMA. Zawodowo zawalczyła po raz pierwszy w roku 2018 i dziś ma na swoim koncie siedem stoczonych pojedynków.
Sofiia Bagishvili (5-1) będzie pierwszą Gruzinką, która postawi swoją nogę w okrągłej klatce polskiej organizacji. Przygodę z mieszanymi sztukami walki rozpoczęła od startów amatorskich, a w roku 2019 stoczyła pierwszy zawodowy pojedynek. Niestety w debiucie musiała uznać wyższość rywalki, ale trzy lata później zrewanżowała się jej za tą przegraną.
Po debiucie Sofiia miała roczną przerwę od startów, gdy jednak powróciła do klatki, zrobiła to z przytupem. W 2021 roku stoczyła aż cztery pojedynki i wszystkie wygrała. Ostatni raz weszła do klatki w lutym tego roku i dopisała do swojego rekordu kolejne zwycięstwo. Dziś ma więc na swoim koncie pięć wygranych, z czego trzy zdobyła przez poddania.
Sofia biła się do tej pory głównie w rodzimej Gruzji. Raz zawalczyła na Ukrainie, a teraz po raz pierwszy wejdzie do klatki w Polsce.
Anita Bekus w nadchodzącym boju będzie mogła liczyć na wsparcie własnych kibiców. Sofia zawalczy na obcym terenie. Czy jednak ta sytuacja będzie miała wpływ na przebieg pojedynku? Przekonamy się już 28 maja w łódzkiej Atlas Arenie.
Artykuł pochodzi ze strony kswmma.com