”Pół twarzy miałem zmasakrowane”- Khalidov wspomina walkę z Soldiciem

Już za nieco ponad tydzień Mamed Khalidov stoczy swoją kolejną walkę w KSW. Tym razem jednak w nowej dla siebie formule, jaką jest boks. Rywalem jego będzie legenda tej dyscypliny Tomasz Adamek. 



Na kilka dni przed tym eventem, obaj fighterzy mają masę pracy związanej z promocją tego starcia. Niedawno Mamed, jak i Tomek pojawili się w podcaście „WojewódzkiKędzierski” .

To właśnie tam, były mistrz KSW postanowił wspomnieć pojedynek z Roberto Soldiciem i brutalny nokaut jaki zafundował mu Chorwat:

”Dzień jest słaby, jest kontuzja, no ale wychodzisz z nią, z tą wagą, którą źle zrobiłeś, nie było regeneracji, nie wróciłeś do normalnego stanu, Mnóstwo rzeczy się dzieje i w walce z Soldiciem zapłaciłem też za to, bo zostałem znokautowany pierwszy raz w swojej karierze. Pół twarzy miałem zmasakrowane i poskładało mnie trzech chirurgów.”

”Wtedy po tej walce zrozumiałem, że nie ma sensu wychodzić do walk. Byłem wtedy tydzień przed nią, dostałem anginy, wziąłem najmocniejszy antybiotyk trzydniowy. Później od poniedziałku robiłem wagę i trzeba było wyjść do walki. Miałem mnóstwo różnych sytuacji, gdzie wychodziłem do walki, ryzykowałem swoim własnym zdrowiem, ale je wygrywałem.”

Dodaj komentarz