Patryk Kaczmarczyk przed XTB KSW 85

Dający efektowne starcia Patryk Kaczmarczyk powróci do okrągłej klatki podczas gali XTB KSW 85, która odbędzie się już 19 sierpnia.

Bilety na galę XTB KSW 85 w sprzedaży na eBilet.pl.

Patryk Kaczmarczyk ostatni raz walczył w grudniu 2022 roku i błyskawicznie rozbił Pascala Hintzena. Od czasu tamtego pojedynku reprezentant klubu RKT Radom mocno trenował, szlifował swoje umiejętności i dokładał do nich nowe elementy.



”To była najdłuższa przerwa od walk w mojej dotychczasowej karierze. Chciałem to jak najlepiej wykorzystać. Po ostatnim starciu wypoczywałem tylko dwa tygodnie i od razu wziąłem się za ciężkie treningi. Najpierw pojechałem z klubem Skra na bardzo mocny obóz w góry, a zaraz potem wyruszyłem do Tajlandii i wydaje mi się, że znalazłem tam swoje miejsce na ziemi. Pasowało mi wszystko, od treningów po jedzenie. Trenowałem dwa, trzy razy dziennie. Sparowałem z chłopakami z One Championship i Brave. Trenowałem z Mairbekiem Taisumovem z UFC. Był to bardzo fajny, owocny wyjazd. Gdy wróciłem z Tajlandii, rozpoczął się obóz Mariana Ziółkowskiego pod walkę z Salahdine’em Parnasse’em, w trakcie którego miałem okazję sparować z Kacprem Formelą, Sebastianem Przybyszem i innymi zawodnikami z czołówki, którzy przyjechali pomóc Marianowi. Odwiedzałem też chłopaków z łódzkich klubów i cały czas trenowałem oczywiście w Radomiu w RKT. Potrzebowałem takiego czasu dla siebie. Wcześniej narzuciłem sobie nieco zbyt mocne tempo walk. Toczyłem po trzy, cztery pojedynki w roku. Tym razem chcę zrobić dwie walki, ale z bardzo mocnym przygotowaniem.”

Wchodząc do KSW Patryk miał na swoim koncie same wygrane i szablę mistrzowską organizacji Armia Fight Night. Był też zdobywcą statuetki Heraklesa w kategorii „Odkrycie roku”. Już w okrągłej klatce po efektownych bojach pokonał Michała Sobiecha, Michała Domina i Pascala Hintzena, musiał jednak uznać wyższość Roberta Ruchały i Dawida Śmiełowskiego. Podczas zbliżającej się gali Patryk zmierzy się z młodym talentem z Mołdawii, Danielem Tărchilą.

 ”Na początku chciałem kogoś, kto jest nade mną w rankingu, ale wyszło inaczej – mówi Patryk – Daniel to młody, gniewny chłopak. Tacy zawodnicy są zawsze trudnymi rywalami, bo nie mają dużo do stracenia. Walczy efektownie i efektywnie w stójce. Widać, że dysponuje mocnym ciosem i idzie do przodu, ale mi to pasuje. Wydaje mi się, że jestem bardziej przekrojowym zawodnikiem od niego, ale ostatecznie sprawdzimy to w sierpniu.”

Wchodząc w sierpniu do klatki Patryk chce zaprezentować to, czego nauczył się w trakcie ostatnich kilku miesięcy.

”W przygotowaniach nie skupiam się wyłącznie na tym, co robić pod danego rywala. Szlifuję to, co mam dobrego i ciągle staram się dodawać coś nowego. Myślę, że w ostatnich miesiącach dodałem mnóstwo nowych elementów do mojego arsenału i nie mogę się doczekać, kiedy to zaprezentuję.”

Do pojedynku Patryka Kaczmarczyka z Danielem Tărchilą dojdzie już 19 sierpnia w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.

Dodaj komentarz