Łukasz Rajewski (10-6) ostatni zawodowy pojedynek w formule MMA stoczył podczas gali KSW 54, gdzie niejednogłośną decyzją sędziów zwyciężył nad Bartłomiejem Koperą.
Dziewiętnastego grudnia odwiedził łódzki Klub Wytwórnia, gdzie odbywała się ostatnia z tegorocznych gal Konfrontacji Sztuk Walki.
Poznaniak udzielił wywiadu dla naszej redakcji, w którym wyraził chęć do walki z Filipem Pejiciem (15-4):
„[…] Ostatnio mówiłem, że z Pejiciem, bo mnie zdenerwował, a jeszcze potem pajacował, że nie wie, kim jestem. A zgodził się na walkę ze mną. Doskonale musiał wiedzieć, kim jestem. Także mogę się z nim bić. Chętnie. […]”
Reprezentant ATT Zagreb w ostatnim pojedynku znokautował brata Łukasza, Sebastiana [9-6], kończąc walkę w zaledwie 11 sekund.