Od jakiegoś czasu, media żyją potencjalnym starciem Marka Zuckerberga z Elonem Muskiem. Na początku wydawało się, że to uszczypliwości właścicieli Facebooka i Twittera. Okazuje się jednak, że coś może być na rzeczy.
Wszystko zaczęło się od wpisu na Twitterze Elona Muska, który brzmiał:
„Jestem gotowy na starcie w klatce, jeśli on jest lol”
Jak można było się domyślić, właściciel Facebooka- Mark Zuckerberg nie pozostał dłużny i szybko odpowiedział Elonowi, dając do zrozumienia, że jest chętny na ewentualne starcie:
„Wyślij lokalizację”
Po sprzeczkach słownych obu Panów, media bardzo nagłośnili sprawę. Oliwi do ognia dolali również sami zainteresowani, którzy wrzucili na swoje social media zdjęcia na których znajdują się z czołowymi zawodnikami MMA na świecie, dając do zrozumienia że pojawili się na treningach.
Głos w tej sprawie postanowił zabrać również, jeden z najbardziej kontrowersyjnych zawodników MMA na świecie oraz były dwukrotny mistrz UFC- Conor McGregor, który powiedział:
”To jest interesujące. Czy dotrwają do końca? Czy ta walka się odbędzie? Oczywiście, pracowałbym z obydwoma na treningach. Mam nadzieję, że pójdą na całość. Musk i Zuckerberg mają dużo pieniędzy, ale ile warte są ich słowa? Jestem podekscytowany tym, jak ta sytuacja się rozwinie. Jeśli stanie się to pod sztandarem UFC, to jestem za. Powinno to nastąpić pod sztandarem UFC, wtedy będę to wspierać”
