Równo tydzień temu świętował pierwsze zawodowe zwycięstwo w MMA na gali XTB KSW: Colloseum II, teraz podzielił się niepokojącymi wieściami dotyczącymi jego stanu zdrowia…
Były dwukrotny mistrz świata w boskie- Krzysztof Głowacki udzielił wywiadu dla TVP Sport, w którym podzielił się z kibicami złą wiadomością odnośnie jego stanu zdrowia po debiucie w MMA. 36-letni ”Główka” przyznał, że podczas walki na PGE Narodowym jego przeciwnik wsadził mu palec w oko, przez co pojawiły się niemałe komplikacje:
”Dostałem palec w oko i to głęboko. Byłem u okulisty i okazało się, że mam jakiś wewnętrzny wylew. Muszę zrobić dwa badania, żeby sprawdzić, czy to poważne. Jestem zapisany na wtorek. Na razie dostałem jakieś leki i zobaczymy, czy to minie”
Mimo efektownego zwycięstwa nad Patrykiem Tołkaczewskim, Głowacki zdradził, że podczas walki używał tylko jednego oka, bo na drugie nie widział praktycznie nic:
”Trudno opisać to słowami, ale miałem taki niebieski przebłysk przed oczami, jakbym dostał z „liścia”. W trakcie walki i po walce praktycznie nie widziałem na to oko”
