14 maja w Las Vegas, Jan Błachowicz skrzyżuje rękawice z Aleksandarem Rakiciem. Zwycięzca tego starcia, będzie bardzo blisko walki o laury kategorii półciężkiej.
Dziennikarz James Lynch poprosił zawodników UFC o wytypowanie polsko-serbskiego starcia.
Anthony Smith
– Jeśli mam być szczery, uważam, że to dobre zestawienie dla Jana Błachowicza. Zapomina się o pewnym elemencie, o którym dużo mówiłem przed jego walką z Israelem Adesanyą – a mianowicie o tym, jak dobrze Jan Błachowicz radzi sobie z niskimi kopnięciami.
– Rakić to przede wszystkim kopacz. Nie lubi bić się w półdystansie. Widzieliśmy to w walce z Thiago Santosem, w jego innych walkach, że nie lubi ostrych wymian, bokserskiego dystansu. I w porządku. Robi to świetnie. Jednak z Janem Błachowiczem nie będzie w stanie tak kontrolować dystansu kopnięciami, jak robi to w innych walkach, bo… Popatrzcie na walkę z Adesanyą – Błachowicz świetnie radził sobie z niskimi kopnięciami. I tak też było w poprzednich walkach. Błachowicz jest też bokserem, który radzi sobie lepiej w półdystansie. Uważam też, że jest lepszym zapaśnikiem i jeśli obali Rakicia, Rakić będzie miał problemy.
Dustin Jacoby
– Stawiam na Rakicia. Gość jest przerażający. Bardzo duży, atletyczny i mocny w każdej płaszczyźnie. Stawiam na Rakicia.
Dakota Bush
– Postawię na Rakicia. Niewykluczone, że w ostatniej walce braki Błachowicza zostały obnażone. Zobaczymy, czy da radę się po tym podnieść, bo wiemy, jak to jest w tej grze. Gdy ktoś raz znajdzie na ciebie sposób, potem wszyscy to robią. Na przykład (Anderson) Silva. Przez lata był Bogiem, a gdy pokonał go Weidman, wszystko się skończyło.
Gerald Meerschaert
– Stawiam tutaj na Aleksandara Rakicia. Jan Błachowicz jest dobry, jest bardzo twardy, ale Aleksandar jest młody, niesamowicie szybki. Wydaje mi się, że sam jego atletyzm i szybkość mocno utrudnią Janowi narzucenie swojej gry. Chciałbym, żeby Jan wygrał, ale nie jestem po prostu pewien, czy będzie w stanie nadrobić te elementy atletyzmu i szybkości, walcząc z gościem, który jest jego rozmiarów.
Jack Hermansson
– Ciężki wybór. Bardzo ciężki. Lubię obu, ale może jednak Rakić? Ma potencjał, aby zostać mistrzem.
Jamahal Hill
– To będzie nudna walka. Dlatego, że po prostu Rakić jest, kurwa, nudziarzem. Niestety. Jest w porządku i tak dalej, jest dobrym zawodnikiem, ale jest kurewsko nudny. Jan ma natomiast tendencje, żeby pozwalać gościom walczyć czasami nudno.
– Gdy próbuję to sobie wyobrazić, to wydaje mi się, że zadecyduje długość, zasięg – długie kopnięcia, długie ciosy. Prawdopodobnie więc Rakić wymęczy tutaj decyzję.
– Jan ma moc i zdolności, aby go posłać na deski, ale nie widziałem u niego niczego pod kątem jakiejś płynności. Rakić potrafi się natomiast ruszać. Potrafi spierdolić, potrafi się dobrze ruszać. Nie jest powolny. Ma całkiem niezłą mobilność i myślę, że to przesądzi.