W sobotnie popołudnie w Manchesterze w Wielkiej Brytanii, miała miejsce kolejna gala jednej z największych europejskich federacji – Cage Warriors. W wydarzeniu o numerze 146, udział wzięło trzech reprezentantów Polski.
Brytyjska organizacja Cage Warriors, przyzwyczaiła nas do tego, że chętnie kontraktuje Polaków, czego mogliśmy być świadkiem chociażby podczas zakończonej niedawno gali Cage Warriors 146 w Manchesterze. W rozpisce wydarzenia znalazło się miejsce dla trzech „naszych”, a dla jednego z nich był to debiut pod sztandarem brytyjskiej federacji.
Pierwszym zawodnikiem wchodzącym do oktagonu przy polskiej fladze był Łukasz Kopera (11-7). Był to drugi raz, kiedy „Dajmos” pojawił się w klatce Cage Warriors, gdyż w marcu zdążył zaliczyć – niestety nieudany – debiut. Podczas sobotniej gali, przyszło mu się zmierzyć z faworyzowanym Aaronem Johnsonem (7-3) i po niezwykle twardej, krwawej batalii, starszy z braci Kopera w fantastyczny sposób poddał swojego przeciwnika dźwignią na nogę pod koniec trzeciej rundy, rehabilitując się tym samym za ostatnią porażkę.
😮 Łukasz Kopera gets a spectacular submission finish in what was a close fight 👏👏 A huge win for Dajmos 🇵🇱#CW146 pic.twitter.com/PMTtpiMfwm
— Cage Warriors (@CageWarriors) November 12, 2022
W ostatnim pojedynku karty wstępnej, w klatce zameldował się kolejny reprezentant Polski. Karol Kutyła (6-5) walką tą debiutował w organizacji Cage Warriors i niestety nie będzie tego występu dobrze wspominał. Uważany za ogromny talent brytyjskiej sceny MMA Luke Riley (5-0) – który był jego rywalem, trafił i zasypał ciosami Radomianina już w pierwszej rundzie, fundując tym samym Kutyle trzecią porażkę z rzędu.
💫 Luke Riley's star continues to rise!
A HUGE left hand marked the beginning of the end 🧨#CW146 pic.twitter.com/fhuh3Clnbq— Cage Warriors (@CageWarriors) November 12, 2022
Jako jeden z ostatnich, bo w walce będącej Co-Main Eventem gali, na macie pojawił się Mateusz Figlak (7-2). Polak mieszkający na co dzień w Wielkiej Brytanii stanął przed wielką szansą, gdyż stawką tego pojedynku był tymczasowy pas mistrzowski kategorii półśredniej a zmierzył się o niego z niezwykle doświadczonym Anglikiem Jimem Wallheadem (33-11) który ledwie 4 miesiące temu odprawił z kwitkiem innego Polaka – Daniela Skibińskiego (18-8). Zarówno tamto jak i to starcie miało niemalże identyczny scenariusz, gdyż zarówno „Skiba” jak i Figlak padli ofiarami potężnego prawego sierpowego niedługo po rozpoczęciu pierwszej rundy. 38-letni „Judo” został nowym, tymczasowym czempionem wagi półśredniej.
🤯 JUDO JIMMY WITH A HUGE KO! 💥
Jim Wallhead is the interim Cage Warriors Welterweight Champ 🏆 #CW146 pic.twitter.com/IHR28A7IcJ— Cage Warriors (@CageWarriors) November 12, 2022
Pełne wyniki gali Cage Warriors 146:
Main Event, walka o pas kat. średniej
185 lbs: Christian Leroy Duncan pok. Mariana Dimitrova przez TKO, Runda 1.
Co-Main Event, walka o tymczasowy pas kat. półśredniej:
170 lbs: Jim Wallhead pok. Mateusza Figlaka przez KO, Runda 1.
Karta główna:
205 lbs: Chuck Campbell pok. Andrew Clampa przez TKO, Runda 1.
125 lbs: Stipe Brčić pok. Aarona Aby przez jednogłośną decyzję sędziów
170 lbs: Adam Cullen pok. Martina Causse przez TKO, Runda 1.
Karta wstępna:
145 lbs: Luke Riley pok. Karola Kutyłe przez TKO , Runda 1
145 lbs: Jordy Bakkes vs. Antonio Sheldon – niejednogłośny remis (29-27, 28-29, 28-28)
135 lbs: Sam Kelly pok. Jacka Eglina przez poddanie, Runda 2
145 lbs: James Hendin pok. Araika Margariana przez poddanie, Runda 1
155 lbs: Łukasz Kopera pok. Aarona Johnsona przez poddanie, Runda 3
135 lbs: Reece McEwan pok. Teodoro Scolieriego przez poddanie, Runda 2
145 lbs: Samuel Bark pok. Manny Akpana przez TKO, Runda 2
145 lbs: Milad Ahady pok. Toma Mearnsa przez jednogłośną decyzję sędziów
135 lbs: Liam Gittins pok. Faisala Malika przez TKO, Runda 1
