Wiceminister sportu i turystyki, poseł PiS- Arkadiusz Czartoryski nie szczędził słów krytyki w rozmowie z ”Faktem” w kierunku MMA.
Mieszane sztuki walk ostatnimi czasami cieszą się ogromną popularnością w naszym kraju. MMA w Polsce to już nie tylko Mariusz Pudzianowski i KSW, ale sport o którym wie praktycznie każdy Polak i eventy na których zasiada mnóstwo kibiców, zwłaszcza na galach freakowych. Te wszystkie fakty przyczyniły się do tego, że wiele ludzi zaczyna traktować MMA jako jeden z czołowych sportów w naszym kraju.
Jak wiemy również, w każdej dziedzinie naszego życia są zwolennicy, jak i przeciwnicy i tak jest też w tym przypadku. Chodzi tu mianowicie o wiceministra sportu i turystyki Arkadiusza Czartoryskiego, który należy do tej gorszej strony, co mogą świadczyć wypowiedziane przez niego słowa:
”Najbardziej spektakularny efekt jest wtedy, gdy jeden zawodnik pobije drugiego tak, że leje się krew. Jest to niezwykle poruszające, iż świat współczesny dostarcza takich rozrywek. Dziwię się, że ktoś w ogóle chce za to płacić. Do rozważenia jest czy nasze przepisy w Polsce nie powinny być bardziej ostre w tym zakresie”
Wypowiedź ta na pewno nie zostanie pozytywnie przyjęta przez fanów MMA, a oliwy do ognia dodała druga część wypowiedzi Pana Arkadiusza, w której porównał MMA do hazardu:
”To jest hazard, bo wchodzą w grę zakłady finansowe, wielkie pieniądze za spektakularne pobicie kogoś. Ani w rozumieniu sportu olimpijskiego, ani w rozumieniu sportu powszechnego, nie ma współpracy pomiędzy ministerstwem a MMA i tak już na pewno pozostanie. MMA to nie jest sport, to jest hazard.”
A jak Wy odbieracie tą wypowiedź?
