Michał Kita w bardzo mocnych słowach odpowiada na zaczepki Karola Bedorfa! Wyzywa Berserkera na walkę już na wiosnę!
Podczas sobotniej gali KSW 57 w głównej walce wieczoru Michał Kita próbował odebrać pas wagi ciężkiej, który już od ponad 1000 dni dzierży Philip De Fries. Ta sztuka Polakowi się nie udała, który przegrał walkę przez TKO w drugiej rundzie.
Po tej walce z mediach głos zabrał największy rywal w karierze Michała Kity- Karol Bedorf:
„Kim ty w ogóle jesteś ??? Najpierw zlał cię Damian, później Ja ciebie znokautowałem a teraz zlał cię Filip … no niezłe masz te „Pizdy” na twarzy. To nic osobistego, bo zarówno z Damianem czy z Filipem potrafimy żyć w sportowej atmosferze, podać sobie dłonie i pogratulować po wygranej lub przegranej walce, bo taki jest właśnie sport. A ty nadal brodzisz w gównie które sam pod siebie narobiłeś. Nie chcę być złośliwy tak jak ty, więc życzę szczęśliwego powrotu do zdrowia, także umysłowego.„
Całego zamieszania nie pozostawił bez odpowiedzi popularny „Masakra”, który w bardzo mocnych słowach odpowiedział byłemu mistrzowi wyzywając go do walki:
„Po raz kolejny udowadniasz światu, ze jesteś wielką pi*zdą ,żeby zadać to pytanie i mieć mnie zablokowanego na swojej stronie 🤣🤦♂️
Grzecznie odpowiem..jestem Michał Kita i codziennie z podniesioną głową, przy zwycięstwie czy porażece patrzę w lustro! Musiałeś skryć się w swojej norze na tyle miesięcy i czekać z podkulonym ogonem na wynik walki ? Qurwa jakbym wygrał to ty na psychotropach musisz jechać 🤣 🤣🤣
Oprócz zawodników juz każdy kibic wie,że jesteś największą „pizdą” w historii wagi ciężkiej Polskiego MMA.„
