Zarówno mistrz wagi średniej Israel Adesanya, jak i obecny mistrz kategorii półciężkiej Jon Jones znani są ze swojego temperamentu, i pomimo panującego koronawirusa nie przeszkadza im to, aby toczyć wojnę między sobą, i brylować na Twitterze.
Obaj zawodnicy od dłuższego czasu nie szczędzą sobie uszczypnięć i zaczepek w mediach społecznościowych. Konflikt między zawodnikami zaczął się kiedy Israel Adesanya pokonał Roberta Whittakera i sugerował, że jest chętny na walkę z „Bonesem”. Od tamtej pory konflikt między zawodnikami narasta i wielce możliwe, że wkrótce zobaczymy superfight mistrzów w oktagonie UFC.
W ostatnim czasie Israel Adesanya opublikował wpis, który miał na celu sprowokowanie Jona:
„Bones” w swoim stylu nie zamierzał długo czekać z odpowiedzą i na swoim twitterze wypomniał Adesany jego pierwszą w karierze przegraną przez nokaut (Jon następnie usunął post):
„Zmarnować tyle dobrego tlenu. Niech ktoś obudzi tę dz*wkę i zmieni jej tampon”
Israel w odpowiedzi nawiązał do ostatnich problemów z prawem Jona:
„Czy on dodał i usunął post? Byłem znokautowany raz w swojej karierze i już nigdy nie powtórzę tego błędu. Ile razy byłeś aresztowany? Ile razy się n*jebałeś? Ile razy odebrano ci pas? (niech ktoś na to odpowie) Nigdy się nie nauczysz, ty PulsingPictoPussy”
Ciekawostką jest, że Adesanya w przeszłości miał okazję uczestniczyć w przygotowaniach do walki z Jonem. Podczas gdy Viktor Belfort przygotowywał się do starcia z ,,Bonesem” głównym jego sparingpartenerm był właśnie Israel, który miał imitować styl walki Jona.
Myślice, że finalnie dojdzie do tego superfightu?