Wszystkie fakty wskazują na to, że Tomasz Babiloński miał odbyć walkę w boksie! Jego domniemanym przeciwnikiem miał być konferansjer – Marek Matela. On sam również nagłośnił całą sytuację w swoich mediach społecznościowych.
Według Mateli, Babiloński 2 razy dostał podpisany kontrakt na walkę, lecz odrzucił obie propozycję z niewyjaśnionych powodów.
Całą sytuację możecie przeczytać poniżej:
Tak tomus myślał ze się ktoś go przestraszy. Wyzwał mnie przy poważnych ludziach do walki. Odesłałem podpisany kontrakt i się zesrał, ale ten typ tak ma
— Marek Matela (@MarekMatela) March 21, 2022
Zesral się dwukrotnie bo najpierw chciał walki oficjalnej, później 4×2 minuty, a jak dostał na drugi dzień podpisany to się kontakt urwał. Ja bym to olał, tylko on głupio gada
— Marek Matela (@MarekMatela) March 22, 2022
Tomasz Babiloński to właściciel gali Babilon MMA oraz promotor boksu w Polsce. Natomiast Marek Matela to wieloletni konferansjer na galach Knockout Promotions, a swój zawód aktualnie wykonuje na galach Suzuki Boxing Night.