Niestety Ernest Ivanda nie zadebiutuje w formule MMA. Jego starcie z Piotrem Kaluskim miało odbyć się 9 lipca na drugiej edycji gali PRIME SHOW MMA 2, lecz z powodów zdrowotnych „Reda” nie będzie to możliwe. Były ochroniarz „Oszusta z Tindera” pozostaje na karcie walk, jednakże federacja będzie musiała znaleźć zastępstwo.
„Red” trafił do szpitala, o czym poinformował na swoich mediach społecznościowych. Jak sam napisał, podczas jazdy samochodem odczuwał zdrętwienie w nogach i rękach oraz miewał silne zawroty głowy. Zawodnik został zabrany do szpitala, a wstępna diagnoza lekarza to udar niedokrwienny mózgu oraz zdrętwienie lewej strony ciała. Pozostanie on w szpitalu przez około 8 dni, przez co jego starcie z Piotrem Kaluskim nie dojdzie do skutku.
