W ubiegły weekend na UFC 272 zwycięska seria Michała Oleksiejczuka została przerwana za sprawą Dustina Jacoby’ego. Amerykanin wypunktował Polaka na pełnym dystansie.
Oleksiejczuk rozpoczął walkę dynamicznie i narzucił na swojego rywala dużą presję, co przyczyniło się do wygrania przez niego pierwszej rundy pojedynku. Druga odsłona przyniosła całkowicie inny scenariusz. Jacoby zaczął systematycznie punktować przeciwnika, prowadząc walkę do decyzji sędziowskiej. Amerykanin systematyczniej wyprowadzał ataki, co poskutkowało jego zwycięstwem. Po porażce Oleksiejczuka głos zabrał jego były trener – Mirosław Okniński:
Jeżeli coś dobrze działa tego się nie zmienia, nasza współpraca z Michałem zawsze układała się świetnie oprócz ostatniego incydentu w narożniku Czarka. Michał Oleksiejczuk to duży talent, uważam też że szkoda uczyć się na swoich błędach. Michał Oleksiejczuk walczył świetnie zabrakło kilku mądrych rad z narożnika i walka byłaby wygrana. Zapraszam Michała do siebie na rozmowę, myślę że dla dobra wspólnego jesteśmy się w stanie dogadać, oczywiście szanuje jeżeli Michał dalej będzie chciał eksperymentować na swojej karierze i nie podejmie rozmów. Trener to trener trzeba go szanować, on dba o zawodnika, nawet kłóci się z nim o jego dobro. Pozdrawiam Team Oleksiejczuk, jesteście dobrymi utalentowanymi zawodnikami, ale potrzebujecie trenera. Zawodnik nie może być sam sobie trenerem ani trenerem swojemu bratu. Jeżeli Michał Oleksiejczuk nie będzie chciał rozmawiać, szanuje. Niech mądrość zwycięży nie duma. Duma kroczy przed upadkiem.
Oleksiejczuk przez przegraną traci kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Wygraną walkę też można spierdolić, ale trzeba się postarać. Michał Oleksiejczuk przegrał walkę nie przez słabe zapasy, nie przez słaby parter. Tylko przegrał w swojej płaszczyźnie czyli w boksie, są przyczyny – słaby plan i słabe przygotowania, brak doświadczonego trenera oraz to, że przeciwnik jest mocny w stójce. Pycha i duma to normalne w tym wieku, ja się nie obrażam czekam na kontakt lub znak. Michał wracaj do Akademia Sportów Walki Wilanów.