Jednym z bohaterów zakończonej niedawno gali Bellator 296 w Paryżu był walczący w kategorii piórkowej reprezentant Polski
W piątkowe popołudnie, do paryskiej Accor Areny po raz trzeci w swojej historii zawitała druga największa amerykańska organizacja – Bellator MMA. Na gali o numerze 296 doszło do wielu ciekawych starć, a w jednym zestawieniu karty wstępnej wziął udział Polak.
Piotr Niedzielski (17-6) wszedł do klatki amerykańskiej organizacji już po raz trzeci – po niezwykle udanym debiucie do którego doszło na gali Bellator 280, w którym to pokonał niejednogłośną decyzją sędziów faworyzowanego wówczas Pedro Carvalho (13-7), w swoim drugim występie musiał uznać wyższość Irlandczyka Ritchiego Smullena (10-2-1)
3 miesiące później, przy okazji gali Bellator 296 w Paryżu, „Niedziela” ponownie zameldował się w oktagonie amerykańskiego giganta, stając naprzeciwko lokalnego bohatera – Yvesa Landu (19-9).
Po świetnie poprowadzonej pierwszej rundzie, którą Polak wygrał na kartach punktowych, w kolejnych 10-ciu minutach to Francuz coraz bardziej się rozkręcał, czego efektem była bardzo wyrównana druga runda i bezwzględnie wygrana przez niego trzecia. W ostatecznym rozrachunku, sędziowie jednomyślnie wskazali, że zwycięzcą tego pojedynku został Yves Landu (3x 29-28)
@dadynnio is able to get the decsion victory over Piotr Niedzielski 29-28 X3, after being knocked down in the first round he was able to use his wrestling in the 3rd round as well as use the power in his hands to get the vicotry tonight #BellatorParis #Bellator pic.twitter.com/tl24wYJqpL
— ScottishProblem (@ScottishProble) May 12, 2023
Do niemałej sensacji doszło również w czasie Co-Main Eventu piątkowej gali, w którym w ćwierćfinale trwającego obecnie turnieju wagi lekkiej rękawice skrzyżowali znany z występów m.in. w KSW Mansour Barnaoui (20-5) oraz Brent Primus (12-3). Po przeprowadzonym w bardzo szybkim tempie starciu, które potrwało pełne 25 minut, sędziowie jednoznacznie orzekli werdykt, który absolutnie uciszył kibiców na Accor Arenie – jak się okazało, triumfatorem tej batalii został Brent Primus (3x 48-47) który w półfinale turnieju zmierzy się z obecnym mistrzem dywizji lekkiej – Usmanem Nurmagomedovem (17-0)
Mansour Barnaoui s’incline face à Brent Primus par décision unanime (48-47 x3)
On reviendra plus fort ! #Bellator296 pic.twitter.com/6lNogabo4G
— ARENA (@MMArena_) May 12, 2023
Walką wieczoru paryskiego wydarzenia, było starcie na szczycie kategorii średniej pomiędzy prawdziwym weteranem Gegardem Mousasim (49-8-2) a bratem obecnego mistrza wagi półśredniej UFC – Fabianem Edwardsem (12-2). Również i w tym starciu, byliśmy świadkami pełnych 25 minut akcji, po których ku sporemu zaskoczeniu, Anglik bez większych problemów wypunktował legendarnego Holendra i wygrał na kartach punktowych wszystkich sędziów w stosunku 3x 49-46. Po werdykcie, w klatce zameldował się aktualny czempion dywizji średniej – Johnny Eblen (13-0), a organizacja oficjalnie ogłosiła pojedynek mistrzowski pomiędzy tą dwójką na zbliżającą się galę Bellator w Dublinie która zaplanowana jest na 23 września.
FACE À FACE 🥶
Fabian Edwards vs Johnny Eblen pour le titre des middleweight 🤩#Bellator296 pic.twitter.com/l0jGcy69mN
— CULTURE MMA (@CultureMMA_) May 12, 2023