Kilka dni temu Patryk Kaczmarczyk (6-0) ogłosił podpisanie kontraktu z nową organizacją. Radomianin związał się z gigantem polskiej sceny MMA, Konfrontacją Sztuk Walki. Na wyzwania zawodników nie musieliśmy długo czekać, jednym z chętnych zawodników na walkę jest również świeży nabytek KSW, Michał Sobiech (3-0).
„Jestem szczęśliwym człowiekiem.
Realizuję się zarówno w sferze zawodowej jak i prywatnej. Z sukcesami prowadzę swoich podopiecznych, mogę walczyć, czyli robić to co uwielbiam no i nawet mi wychodzi !
Jestem zawodnikiem KSW i kiedy podpisywałem kontrakt postawiłem sobie jeden cel – walczyć z najlepszymi i być najlepszym. Chcę podejmować wyzwania, chcę wygrywać, chcę być najlepszy. Patryk podpisał kontrakt z organizacją, dla której się biję.
Nie będę wyzywał, nie będę obrażał – to nie mój styl. Już dawno pisałem, że chciałbym tej walki, a teraz kiedy kontrakt jest podpisany, nic nie stoi na przeszkodzie. Moja propozycja jest aktualna Patryk, reszta w Twoich rękach. Dajmy ludziom to co kochają!
Zróbmy to najlepiej jak potrafimy i dajmy dobre show, na jaki czekają wszyscy. Bądź zdrów i do zobaczenia (mam nadzieję) w niedalekiej przyszłości!”
Reprezentant RKT Radom, który w ostatnim swoim pojedynku na gali Armia Fight Night zdominował Edgara Davalosa, finalnie pod koniec trzeciej rundy poddając go, wyraził chęć podjęcia nowego wyzwania w debiucie dla najlepszej polskiej organizacji.
„Moje zdanie znasz KSW moje karabiny są przeładowane i gotowe nawet dziś”
Michał Sobiech kontrakt zagwarantował sobie udziałem w telewizyjnym show KSW, Tylko Jeden. W jedynej walce w programie pokonał Karola Weslinga, po czym musiał wycofać się z dalszej rozgrywki z powodu złamanego nosa.