Okniński: „jak bym z nim pojechał, uważam na 99%, że by wygrał tą walkę”

Michał Oleksiejczuk(16-5), podczas sobotniej gali UFC 272 stoczył swój pierwszy pojedynek po rozstaniu się z trenerem Oknińskim. Starcie nie zakończyło się tak jakby sobie tego życzył i zaliczył piąta porażkę w karierze.

„Łowca skór” w wywiadzie udzielonym Hubertowi Mściwujewskiemu skomentował walkę byłego podopiecznego i przedstawił powody przez, które jego zdaniem Michałowi nie udało się zwyciężyć. Zdaniem trenera w przygotowaniach Michała zabrakło przygotowania taktycznego, a także sparingów z rywalami, którzy stylistycznie przypominaliby rywala. Okniński zwrócił również uwagę na zły dobór narożnika, w jego opinii w cornerze Polaka zabrakło doświadczonego trenera, który wiedziałby jakie podpowiedzi kierować swojemu zawodnikowi, a także jak nastawić go mentalnie. Prekursor polskiego MMA stwierdził również, że gdyby to on nadal trenował starszego z braci Oleksiejczuk to walka na 99% zakończyłaby się zwycięstwem.

Tam może były zajebiste sparingi i przygotowania były bardzo dobre, może ale nie było w tych przygotowaniach planu.

Ze mną albo by wygrał w pierwszej rundzie albo by nawet na punkty wygrał.

 

Trener wyjaśnił również dlaczego nadal zależy mu na współpracy z Michałem i traktuje go inaczej od innych fighterów, z którymi się rozstawał.

Ogólnie Michał jest dobrym człowiekiem, zawodnikiem jest bardzo pracowity ma duży talent. Szkoda jego i mojej pracy dlatego chciałbym się z nim pogodzić

 

Wiele osób związanych z polskim MMA uważa, że odejście braci Oleksiejczuk z Akademii nie służy ich karierom. Czy ponownie trafią pod oko ‘Łowcy skór’? Do tej pory zawodnicy publicznie nie zabrali głosu w tej sprawie.

Dodaj komentarz