Niepokonany „Olimpijczyk” oraz Drakkar Klose uzupełniają rozpiskę październikowej gali UFC

Do ostatniej w październiku gali UFC, federacja dodała do karty walk kolejne, prawdopodobnie ostatnie już starcie. 

29 października, podczas UFC Vegas 63, gdzie w walce wieczoru zobaczymy bój w czołówce kategorii piórkowej pomiędzy Calvinem Kattarem (23-6) a Arnoldem Allenem (18-1), dojdzie do równie ciekawego zestawienia w wadze lekkiej, które amerykański gigant z dniem dzisiejszym ogłosił.

W oktagonie największej światowej organizacji, srebrny medalista w zapasach z Igrzysk Olimpijskich 2016 – Mark Madsen (12-0) podejmie zaprawionego w bojach Drakkara Klose (13-2-1).

Mimo, że Madsen swój debiut w MMA zaliczył już w 2013 roku, to jego kariera w tym sporcie nabrała rozpędu dopiero po wywalczeniu srebrnego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Duńczyk po tym sukcesie, zdecydował poświęcić się MMA i po krótkiej przygodzie w federacji Cage Warriors, podpisał on kontrakt z UFC. „The Olympian” w oktagonie jeszcze nigdy nie przegrał, a w amerykańskiej federacji notuje obecnie passę 4. wygranych z rzędu, odprawiając po drodze z kwitkiem m.in. prawdziwego weterana UFC – Claya Guide (37-22).

Klose powrócił do sportów walki w tym roku, po 2-letniej przerwie spowodowanej ciężkim urazem kręgosłupa którego nabawił się po odepchnięciu przez Jeremy’ego Stephensa (29-20) na medialnym ważeniu przed ich niedoszłą walką na UFC Vegas 24. 34-latek najwyraźniej chce jak najszybciej nadrobić stracony czas, bo od kwietniowego powrotu zdołał zwyciężyć już dwa pojedynki. Walcząc z Madsenem, spełni swoje życzenie, bo to właśnie Duńczyk został wyzwany przez Amerykanina w wywiadzie po walce, jako jego następny cel.

Dodaj komentarz