”Nie ma szans na to, aby mnie mocno trafił”- Perry wzywa do walki Diaza!

Podniesiony na duchu, dzięki ostatniemu zwycięstwu, Mike Perry (14-6) nie próżnuje i szuka swojego następnego oponenta. Na celowniku Amerykanina pojawił się młodszy z braci Diaz- Nate. 

Mike wystąpił w zeszłą sobotę na gali UFC Fight Night w Las Vegas w co main- evencie gali. ”Platinium” po mocnej trzy rundowej walce pokonał jednogłośną decyzją sędziów Mickey’a Galla (6-3), powracając tym samym na ścieżkę zwycięstw. Teraz 28-letni zawodnik poszukuje kolejnego wyzwania w UFC. Za cel obrał sobie, znajdującego się w czołówce wagi półśredniej, Nate Diaza (20-12), którego wezwał do walki:

”Myślę, że jest chudy, słaby i mały. Tak jak Mickey Gall. Szanuję to, co zrobił w tym sporcie. Ma dobry grappling oraz jiu-jitsu. Myśli, że umie dobrze boksować i zadaje te słabe, pieprzone ciosy. Nie ma szans na to, aby mnie mocno trafił.”

Dodaj komentarz