„Nie chcę, żeby to była nudna walka. Chcę po prostu się bić” – Daniel Omielańczuk przed KSW 75

Podczas gali KSW 75 do okrągłej klatki powróci Daniel Omielańczuk. Zawodnik WCA Fight Team liczy na to, że nie tylko wygra, ale również znokautuje swojego rywala.

Daniel Omielańczuk powrócił w tym roku do KSW po trzynastu latach od pierwszego występu dla polskiej organizacji. Podczas majowej gali KSW 70 Daniel zmierzył się z Ricardo Praselem, ale musiał uznać jego wyższość w okrągłej klatce.

Zrobiłem krok w tył – przyznaje Daniel. – To jest część tego sportu. Ktoś musi wygrać, a ktoś przegrać.

Teraz Daniel zmierzy się z Michalem Martínkiem, czołowym czeskim zawodnikiem królewskiej kategorii wagowej.

Znam go, bo walczyliśmy razem w ACA. Walczył z zawodnikami, z którymi ja walczyłem. Z zawodnikami, z którymi wygrywałem on przegrywał. Martínek dobrze pracuje na nogach. Ucieka dużo, dużo bije z kontry. Zmienia pozycje, jest mańkutem i ma niebezpieczną tylną rękę. Wydaje mi się, że nie lubi jak ktoś na niego wywiera presję.

Daniel nie kryje, że nie zamierza w nadchodzącym boju bawić się w punktowanie rywala na pełnym dystansie walki.

Chcę wyjść, narzucić tempo i się bić. Do przodu i jazda. Wydaje mi się, że to jest zawodnik, z którym na taką bitkę mogę iść. Nie chciałbym, żeby to była nudna walka, że ja będę napierał, a on będzie odchodził. Chciałbym po prostu, żebyśmy się bili. Wydaje mi się, że jeśli Martínek nie przełamie mnie w pierwszej rundzie, to zacznie uciekać i będzie próbować mnie punktować. Nie będzie jednak decyzji. Będzie presja z mojej strony i ciężki nokaut przy siatce.

Do walki Daniela Omielańczuka z Michalem Martínkiem dojdzie już 14 października podczas gali KSW 75. Wydarzenie odbędzie się w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.

Artykuł pochodzi ze strony kswmma.com

Dodaj komentarz