„Na za dużo sobie pozwalasz, frajerem możesz siebie nazywać” – Konopskyy „zaatakowany” przez Xayoo ciśnie federacji, Gola odpowiada!

Na wczorajszej konferencji przed Fame MMA 15 Sylwester Wardęga poruszył bardzo ciekawy temat – otóż:

Na twitterze Fame MMA jakiś czas temu pojawiło się nagranie zza kulis trailera do walki Marcina „Xayoo” Majkuta z Mikołajem „Konopskyym” Tylko. Tam Marcin żartobliwie zwyzywał „Konopa”, oraz w jakiś sposób zaatakował jego rodzinę. Nagranie zniknęło, a dlaczego?

Poprosił o to sam „Konopskyy”!
Mikołaj powiedział, że w federacji nie da się niczego załatwić poza zagrożeniem, że się nie przyjedzie na konferencję, w co wciął się Wojtek Gola – jeden z włodarzy Fame MMA – mówiąc, że da się, ale federacja od razu dostała informację, że to musi zniknąć, albo Mikołaj nie przyjedzie na konferencję.
„Konop” stwierdził wtedy, że ze strony federacji nie było żadnej reakcji na zgłaszanie tego materiału, a, że „są takimi frajerami, że wystarczy ich postraszyć nie przyjechaniem gdzieś” (w tym przypadku mowa o konferencji” to groźba „Konopa” miała zadziałać.

Wojtek wtedy stwierdził, jakoby „Konop” na za dużo sobie pozwalał i „frajerem może nazwać siebie”. Wojtek powiedział też, że „Xayoo” powiedział to w formie żartu, na co Mikołaj stwierdził, że przed konferencją zawodnicy są informowani, aby nie wjeżdzać sobie na rodzinę, a potem federacja robi takie sceny. Wtedy też w wymianę zdań włączyli się Sylwester Wardęga oraz drugi z włodarzy – „Boxdel”, natomiast to było już czyste wyrażanie swojej opinii na ten temat bez żadnych dodatkowych pocisków, co możecie zobaczyć na kanale Fame MMA:

Wspomniany wątek na od 2:56:30:

O jakie słowa natomiast poszło konkretnie? Nagranie z twittera zostało usunięte, natomiast w internecie, mimo, że średniej jakości, to możemy zobaczyć o co chodziło.

Konkretnie pierwsza scena, a więc moment, gdzie Marcin podszedł do mikrofonu i żartobliwie rzucił tekst „r*cham Ci starą” w stronę Mikołaja.
Jak „Konop” sam stwierdził, nie ma o to do Marcina problemu, tylko do federacji, że ta udostępnia to na swoim profilu jako „ekskluzywny kontent”. Marcin mimo wszystko przeprosił.

 

Dodaj komentarz