Starcie dwóch młodych, utalentowanych fighterów, którzy mają ambicje podbicia świata mieszanych sztuk walki było jednym z pojedynków gali KSW 64. Robert Ruchała i Patryk Kaczmarczyk spotkali się z sobą w klatce po raz drugi w karierze. W pierwszym boju, do którego doszło w walce amatorskiej, to Kaczmarczyk był górą.
Zawodnicy rozpoczęli od efektownych wymian w stójce, ale w pewnej chwili Ruchała udanie obalił Kaczmarczyka i na macie kontrolował pojedynek. Gdy Kaczmarczyk wstawał Robert szybko ponownie go obalał lub utrzymywał pojedynek w klinczu.
Patryk od samego początku drugiej rundy ruszył do mocnego ataku i próbował efektownych akcji w stójce. Ruchała odpowiadał i szukał obalenia. W końcu przechwycił nogę rywala i przeniósł starcie na matę. Po pewnym czasie Kaczmarczyk wstał i ponownie ruszył do stójkowego ataku. Ruchała powstrzymał go przechodząc do klinczu. Pod koniec rundy Patryk ponownie zaatakował mocnymi kopnięciami i ciosami.
Trzecią rundę mocnie w stójce rozpoczął Ruchała, ale Kaczmarczyk powstrzymał go obaleniem. Starcie szybko wróciło jednak do stójki i tam obaj panowie szukali mocnych trafień pięściami i nogami.
Ostatecznie walka zakończyła się na kartach sędziowski, a zwycięzcą pojedynku został Robert Ruchała
Wynik: Robert Ruchała pokonał Patryka Kaczmarczyka przez jednogłośną decyzję sędziów (3 x 29-28)