Kartka z kalendarza: Dwa lata temu odbyła się gala UFC 239. Przypomnijmy sobie legendarne nokauty z tamtego wieczoru. [VIDEO]

Dwa lata temu, 6 lipca 2019 roku odbyła się gala UFC 239, która Polakom kojarzy się bardzo miło, ponieważ właśnie na tej gali Jan Błachowicz znokautował Luke’a Rockholda. Podczas tej gali obejrzeliśmy jeszcze kilka znakomitych i spektakularnych nokautów, które dzisiaj sobie przypomnimy.

Jako że panie mają pierwszeństwo, to jako pierwszą walkę przypomnimy piękny nokaut Amandy Nunes, który zafundowała Holly Holm. Brazylijka pod koniec pierwszej rundy trafiła bardzo mocnym wysokim kopnięciem, po którym Holm próbowała jeszcze wstać, lecz po przyjęciu jeszcze kilku ciosów, sędzia Marc Goddard zakończył walkę.

Nie da się nie wspomnieć o tej batalii. Najszybszy nokaut w historii UFC. Walka skończona po pięciu sekundach. Jorge Masvidal zapisał się na kartach historii MMA podczas tej gali gasząc światło latającym kolanem Benowi Askrenowi. Na ten nokaut można patrzeć bez końca i chyba nigdy się nie znudzi.

I na koniec musimy pokazać nokaut, po którym po raz pierwszy mogliśmy usłyszeć wyrażenie „Legendary Polish Power”. Debiutujący w wadze półciężkiej Luke Rockhold był pewny siebie przed walką, a podczas pojedynku Jan Błachowicz pokazał mu wyższość kategorii do 93 kilogramów nad wagą średnią. Wygrana nad Rockholdem zapoczątkowała serię pięciu zwycięstw naszego mistrza, która trwa aż do dziś. To właśnie po tym starciu o Janku zaczęło być co raz głośniej. Przeżyjmy jeszcze raz nokaut, który prawdopodobnie zakończył karierę Luke’a Rockholda.

W walce wieczoru tej gali Jon Jones obronił pas kategorii do 93 kilogramów pokonując na pełnym dystansie Thiago Santosa. To wydarzenie na pewno zostanie nam jeszcze na długo w pamięci.

Dodaj komentarz