Kamil Gniadek wraca do klatki i podejmie debiutującego w FEN Jacka Bednorza na gali w Szczecinie

Do karty walk zaplanowanej na 16 grudnia galę FEN 43 dodano właśnie kolejny pojedynek. Dla jednego z bohaterów będzie to powrót po blisko 3-latach, a dla drugiego pierwszy występ w tej federacji.

Gniadek w spektakularny sposób wygrał swój ostatni pojedynek poddając trójkątem rękoma Michała Balcerczaka w premierowej odsłonie. Zawodnik pochodzący ze Szczecina to były pretendent do tytułu mistrzowskiego w kategorii półśredniej, który w przeszłości dostarczał kibicom niezapomnianych emocji w bojach przeciwko Andrzejowi Grzebykowi i Szymonowi Duszy. W październiku 2018 roku Gniadek już w pierwszej rundzie znokautował Jacka Jędraszczyka. Wcześniej trzykrotnie walczył dla FEN i za każdym razem kończył pojedynki przed czasem nie dając szans swoim rywalom.

Bednorz wygrał przez poddanie swój ostatni pojedynek – duszeniem zza pleców w 2. rundzie pokonał Łukasza Stanka podczas gali Armia Fight Night 12. Wcześniej wojownik z Zabrza znokautował w 2. rundzie Kamila Szymuszowskiego oraz przegrał przez poddanie z mistrzem FEN w kategorii półśredniej, Cezarym Oleksiejczukiem. Bednorz, który 16 grudnia dopiero zadebiutuje w FEN, wszystkie osiem zawodowych zwycięstw odniósł przed czasem.

Informacja prasowa

 

Dodaj komentarz