Jimi Manuwa chętny na walkę bokserską z rozgoryczonym Jonesem!

Ostatnie tygodnie pokazują, że po mistrzu UFC i wieloletnim dominatorze kategorii półciężkiej można spodziewać się naprawdę wszystkiego i niczego nie można być pewnym. W ostatnich dniach Jones postanowił wkroczyć na ścieżkę wojenną z prezydentem UFC – Dana White!

Powodem niezadowolenia jest nieudana negocjacja i próba zorganizowania walki w wadze ciężkiej z piekielnie niebezpiecznym Francisem Ngannou. Dodatkowo mistrz UFC wyraził swoją frustrację z powodu jego zdaniem zbyt niskich zarobków w UFC. Sprawa nabrała takiego tempa, że Jones zagroził, że zwakuje pas mistrzowski i odejdzie z UFC!

Na twitterze Jones dał wyraz swojego niezadowolenia:

Mistrz UFC napisał, że w swojej pierwszej walce bokserskiej zarobiłby prawdopodobnie więcej niż w 3 kolejnych walkach dla UFC łącznie. Dodatkowo stwierdził, że nikt nie musi przystawać na kłamstwa ze strony szefa federacji.

Na te słowa mistrza zareagował były zawodnik UFC, znany z mocnego backgroundu bokserskiego – Jimi Manuwa. W krótkiej odpowiedzi zasugerował, że byłby chętny na potencjalne starcie z Jonesem w bokserskim ringu!

Jeśli Jon chce boksować, jestem zainteresowanym, napisał Manuwa

Kilku fanów zareagowało na odpowiedź Jimiego Manuwy i padły zapytania, dlaczego Jones miałby wybrać walkę akurat z nim, zamiast zawalczyć z którymś z aktualnych bokserów. Manuwa skwitował:

 

Wszyscy topowi bokserzy by „spalili” Jonesa!

Jon Jones jeszcze nie odpowiedział na zaczepki ze strony byłego zawodnika UFC. Jimi Manuwa przez wiele lat utrzymywał się w topie kategorii półciężkiej. Obecnie ma jednak 40 lat i od 3 lat nie zwyciężył walki. Brytyjczyk widząc jednak rozgoryczenie Jonesa postanowił skorzystać z okazji i zawalczyć o potencjalną walkę, która mówiąc szczerze jest mało prawdopodobna do finalizacji.

Czy wy chcielibyście zobaczyć starcie bokserskie pomiędzy Jonesem a Manuwą?

 

Grafika pochodzi z portalu kimura.se

Dodaj komentarz