Michał Materla (28-7) to jeden z najbardziej doświadczonych polskich zawodników MMA. Swoją karierę rozpoczynał w 2003 roku, gdzie wiele dzisiejszych fanów nie wiedziało wówczas, że istnieje taki sport jak mieszane sztuki walk.
Znakiem charakterystycznym ”Cipao” jest nieustępliwość i ogromne serce do walki. To właśnie te cechy sprawiły, że rzesza fanów byłego mistrza wagi średniej KSW jest ogromna. Materla zdając sobie z tego sprawy, próbuje niektórym z nich przekazać pewne wartości życiowe, którymi on sam się kieruje, jednym z nich jest ta:
”Jak chcesz to zawsze znajdziesz wymówkę, że za gorąco, że od poniedziałku, że dzisiaj źle się czuje itp. Każda wymówka to przegrana mała bitwa z samym sobą. Każda przegrana mała bitwa to rysa na charakterze. Bo skoro szukamy wymówek przy realizowaniu drobnych celów to jak przyjdzie zmierzyć się z prawdziwym wyzwaniem to na pewno „znajdzie cię” jakaś wymówka . Jeżeli konsekwentnie realizujesz swoje postanowienia mimo gorszych momentów i dni to hartujesz swój charakter. A tylko jak będziesz zahartowany dasz radę wyjść za swoją strefę komfortu i zrobisz krok do następnego poziomu samodoskonalenia.”
Uważacie, że Michał wróci jeszcze na szczyt wagi średniej KSW?