Droga do KSW 70 – Marek Samociuk oraz Izu Ugonoh

Drugim wielkim rewanżem – po starciu Alberta Odzimkowskiego z Tommym Quinnem – który odbędzie się podczas gali KSW 70, będzie pojedynek Marka Samociuka z Izu Ugonohem.

 

Do pierwszego boju Marka Samociuka z Izu Ugonohem doszło w kwietniu 2021 roku podczas gali KSW 60. Dla Samociuka był to debiut w KSW, a dla Ugonoha pojedynek numer dwa. Starcie mocno rozpoczął Marek Samociuk, który błyskawicznie zaatakował zapaśniczo i próbował przewrócić Izu, ale ten dobrze bronił się przed obaleniem. Walka dalej toczyła się więc w klinczu pod siatką i tam Ugonoh nagle mocno zaatakował przeciwnika kolanem, po którym starcie trafiło na matę. Izu ruszył do ataku i brutalnie obijał Samociuka szukając skończenia przed czasem, ale ten przetrwał trudne chwile i nawet próbował poddać Ugonoha. Do drugiej odsłony boju Izu wyszedł potwornie zmęczony. Samociuk wykorzystał okazję, obalił rywala i już na macie rozbił go ciosami.

 

Warto przypomnieć, że Marek wszedł do walki z Izu dosłownie w ostatniej chwili za kontuzjowanego rywala i nie był to pierwszy taki przypadek w jego karierze. Zarówno do turnieju Wotore, w którym walczył na gołe pięści, jak i do walki na gali EFM Marek Samociuk wchodził w zastępstwie i w obu przypadkach wygrał.

 

Po pojedynku z Izu Marek Samociuk zawalczył ponownie w grudniu 2021 roku. Tym razem zmierzył się jednak z jednym z najbardziej doświadczonych zawodników wagi ciężkiej w Polsce, Michałem Kitą. Było to więc typowe zderzenie młodości z doświadczeniem. Z dużą dozą respektu podeszli do siebie obaj zawodnicy, ale od początku walki z obu stron leciały bardzo mocne uderzenia. Gdy jednak starcie trafiło do parteru Michał Kita rozbił Marka potężnymi ciosami na głowę i zakończył bój w pierwszej rundzie.

 

 

Marek do zawodowego świata MMA wszedł w roku 2019. Do dziś stoczył w nim pięć pojedynków.

 

Od czasu przegranej z Markiem Samociukiem, Izu Ugonoh nie walczył w klatce. W tym czasie skupił się na swoim zdrowiu i spokojnym powrocie do treningów. Izu nie krył, że przegrana z Markiem była dla niego bolesnym doświadczeniem. Mówił jednak też o tym, że wyciągnął z niej wnioski i odrobił pracę domową przed rewanżowym pojedynkiem.

 

Dla Izu Ugonoha walka podczas nadchodzącej gali KSW 70 będzie trzecim zawodowym pojedynkiem na zasadach MMA. Zawodnik trenujący na co dzień w klubie WCA Fight Team zadebiutował w klatce na gali KSW 54. Zmierzył się wówczas z niedoszłym rywalem Mariusza Pudzianowskiego, potężnym Francuzem portugalskiego pochodzenia, Quentinem Domingosem. Starcie potrwało jedynie nieco ponad dwie minuty, po których to Izu mógł cieszy się z pierwszej wygranej w MMA.

 

Zanim Izu wszedł do zawodowego świata MMA zdobył pokaźne doświadczenie w sportach uderzanych. Ugonoh sześciokrotnie stawał na najwyższym stopniu podium w mistrzostwach Polski w kickboxingu. Zdobył również tytuł mistrza świata i Europy amatorów w formule K-1. W zawodowym boksie stoczył dwadzieścia pojedynków i wywalczył trzy pas mistrzowskie: WBO Africa, WBA Oceania i IBF Mediterranean.

 

Od czasu pierwszej walki Samociuka z Ugonohem minął ponad rok. Ich drugi bój może więc być już konfrontacją zupełnie innych zawodników, z bagażem nowych doświadczeń i umiejętności. Jak jednak potoczy się tym razem ich walka? Przekonamy się już 28 maja podczas gali KSW 70, która odbędzie się 28 maja w łódzkiej Atlas Arenie.

 

[Artykuł pochodzi z oficjalnej strony organizacji KSW]

 

Dodaj komentarz