Ponad rok temu, kiedy to „Bombardier” wypadł z walki z Mariuszem Pudzianowskim na kilka godzin przed galą, znalazł się tylko jeden śmiałek, który chciał walkę z Mariuszem. Mowa o Nikola Milanoviciu.
Pojedynek tamten z góry był skazany według kibiców na jeden wynik. Mariusz miał wtedy zdemolować niedoświadczonego rywala. Jak się okazało, Nikola był całkiem blisko obalenia, ale „Pudzian” złapał się siatki, przez co Nikola stracił dogodną pozycję co poskutkowało przegraniem pojedynku. Nikola wrzucił na swojego Instagrama zdjęcie z tej walki z żartobliwym dopiskiem „trzymajcie się”, ale już nie tak żartobliwie zareagował Pudzianowski, proponując Milanoviciowi sparing.
W komentarzu „Pudzilla” odpowiedział:
„Dobra to kiedy sparing 3 x 5 min uczciwy i wtedy daje rewanż ale sparing ostry male rękawiczki bez kasków to…??? 🤔🤔🤫🤫🤫🤫”
Od Nikoli padł już nawet potencjalny termin:
„@pudzianofficial po walce z materla Oki?”
No i… dogadani!
„@pudzianofficial szacun bracie zawsze🔥”
Wspomniana wyżej walka Mariusza Pudzianowskiego z Michałem Materlą odbędzie się już na KSW 70 pod koniec maja. Być może jeszcze przed wakacjami doczekamy się „rewanżu” Mariusza z Nikolą.