Przy jednej z walk z karty głównej, na ostatniej w tym roku gali UFC Fight Night, doszło do małych przetasowań.
17 grudnia w Las Vegas, będzie miała miejsce ostatnia tegoroczna gala organizacji UFC. Wydarzenie to uświetni starcie wieczoru w czołówce wagi średniej w którym zmierzą się Jared Cannonier (15-6) i Sean Strickland (25-4).
Innym pojedynkiem na karcie głównej tego wydarzenia, miało być starcie w kategorii muszej pomiędzy byłym pretendentem do pasa – Alexem Perezem (24-7) a aspirującym do mistrzostwa Irakijczykiem – Amirem Albazim (15-1). Dzisiaj jednak potwierdziły się wcześniejsze plotki i już wiemy, że z powodu kontuzji Amerykanina do tej walki nie dojdzie.
Amerykańska federacja stanęła jednak na wysokości zadania i błyskawicznie znalazła zastępstwo, którym okazał się być Brandon Royval (15-6).
🚨🚨BREAKING🚨🚨
Brandon Royval steps in for Alex Perez against Amir Albazi on December 17th at #UFCVegas66. pic.twitter.com/QdDfBwY7xX
— Marcel Dorff 🇳🇱🇮🇩 (@BigMarcel24) October 22, 2022
Royval miał stoczyć pojedynek na zeszłotygodniowej gali UFC Vegas 62, jednakże jego niedoszły rywal – Askar Askarov (14-1-1) nie zdołał zrobić wymaganej wagi i odmówił ustalenia catchweightu, przez co walka została anulowana i zdjęta z rozpiski. Wykorzystując kontuzje Pereza, obecny numer 5 rankingu wagi muszej wskoczył jako zastępstwo do grudniowej karty walk.
Albazi w organizacji UFC stoczył dotychczas ledwie trzy pojedynki, ale to wystarczyło aby uplasować się na obecnie 9. miejscu w rankingu. Irakijczyk w zawodowej karierze przegrał tylko raz, a „za oceanem” pozostaje niepokonany. W przeszłości występował również pod sztandarem takich federacji jak m.in. Bellator MMA czy BRAVE CF.