Już wiemy kto wystąpi w roli głównej podczas najbliższej gali UFC, która odbędzie się 30 maja. Głównymi bohaterami wydarzenia będą Tyron Woodley i Gilbert Burns, a walka odbędzie się w kategorii półśredniej.
Gilbert Burns za pomocą Twittera zakomunikował, że długie negocjacje dotyczące walki z byłym mistrzem wagi półśredniej Tyronem Woodleyem dobiegły końca. Burns stwierdził, że jego umowa została już podpisana. ESPN, powołując się na swoje źródła również potwierdziło ten pojedynek.
„Kontrakt podpisany! 30 maj! Lecimy z tym @ufc”
Bout agreement is signed! May 30th! Let’s go @ufc
.
Contrato assinado dia 30 de maio! Vamos com tudo @UFCBrasil pic.twitter.com/IGgQDVULN4— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho) May 19, 2020
Woodley vs. Burns początkowo było planowane na main event ostatniej gali UFC, ale federacja postanowiła przenieść walkę na 30 maja.
Tyron Woodley (19-4-1) ostatni pojedynek stoczył z Kamaru Usmanem na UFC 235 w marcu 2019 roku, kiedy to stracił pas mistrzowski kategorii średniej. Przed globalną epidemią koronawirusa, Woodley miał stoczyć walkę 21 marca przeciwko Leonowi Edwardsowi. Przeciwnik jednak nie mógł zawalczyć z powodu ograniczeń w podróżowaniu, a cała gala została ostatecznie anulowana.
Burns (18-3 MMA) był rozpatrywany jako potencjalny przeciwnik dla Woodleya na galę 21 marca, ale wszystko skończyło się tylko na planach, aby zrealizować je w przyszłości. Burns wygrał pięć kolejnych pojedynków, a w ostatnim pojedynku podejmował Demiana Maię strajkami, którego pokonał przez TKO już w pierwszej rundzie.
źródło: MMAjunkie.com