Emocje po sobotniej gali PRIME MMA SHOW jeszcze nie opadły. Ziemowit Kossakowski wciąż nie może pogodzić się z przegraną z Jasiem Kapelą, tym razem porównał siebie do… byłego mistrza UFC w wadze półciężkiej, Jana Błachowicza!
Janek Błachowicz przegrał swoją 1 walkę w debiucie MMA w 2007 roku – pamiętacie?
A kim jest dzisiaj.
Per aspera ad astra.
Być może za dużo melanżował jak ja, ale wyciągnął wnioski i wykorzystał szansę, zostając mistrzem UFC.— Ziemowit Piast Kossakowski (@ZKossakowski) February 23, 2022
Sytuacja ta nie obeszła się bez komentarza znanego dziennikarza sportowego – Krzysztofa Stanowskiego, który tak skomentował Tweeta:
W tej branży została ci już tylko kariera naczelnego lebiegi, który będzie stroszył piórka na konferencjach, by później dostać oczekiwany przez wszystkich widzów wpierdol. Taki klaunik wrestlingowy. W tym też oczywiście mogą być pieniądze, to się może sprzedać.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) February 23, 2022
Oczywiście trzeba eskalować wizerunek, czyli być jeszcze groźniejszym podczas konferencji prasowych i jeszcze bardziej pierdołowatym podczas walki, aż do osiągnięcia stuprocentowej groteski.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) February 23, 2022
Po tej odpowiedzi, Ziemowit spróbował jeszcze raz się wytłumaczyć, porównując tym razem, jego aktualną sytuację do innego sportowego wydarzenia, tym razem do finału Ligi Mistrzów z roku 2005:
Wie Pan redaktor dobrze, ze wynik byl przypadkowy, chwilowo wygral szatan, ale jak w kazdym dobry meczu, są dwie połowy, wiec niech Pan zbyt pochopnie nie wyciaga wnioskow. Jako wytrawny znawca footbolu – pamieta Pan, ze Liverpool tez przegrywal 3: 0 do przerwy. I wygral LM.
— Ziemowit Piast Kossakowski (@ZKossakowski) February 23, 2022
Do całej sprawy dołączył kolejny dziennikarz – Maciej Turski, który wypowiedział się na temat całego zajścia:
Daj już spokój, odpocznij. Zobacz na reakcje ludzi. To nie wszyscy są odklejeni. Prawie cię udusił, później cię rozbił. To nie był fuks. Jaś, prawie 40-letni gość z przejściami, upokorzył cię. Pogodzić się z tym trzeba i nie oszukiwać. Stało się i tyle. Czyn->konskewencja
— Maciej Turski (@m_turski) February 23, 2022
M.G.