Coraz goręcej na linii Khalidov- Askham. Panowie nie szczędzą sobie „uprzejmości” i co rusz wbijają sobie nawzajem szpileczki. Obaj mieli okazję mierzyć się podczas ostatniej gali KSW 52, gdzie po 3 rundowej walce ręka Askhama powędrowała do góry. W programie „Klatka po Klatce” Mamed nawiązał do swojej ostatniej walki zarzucając Brytyjczykowi strach przed podjęciem walki w stójce. Mamed wspomniał także, że chętnie podjął by się rewanżu z Askhamem, lecz tym razem na pełnym mistrzowskim dystansie pięciu, a nawet sześciu(jak wspomniał Mamed) rund.
Brytyjczyk nie pozostał dłuży Czeczenowi i dzisiaj na swoim facebooku opublikował wpis, w którym odniósł się do słów Mameda:
„Mamed Khalidov jest trochę smutnym przegranym, prawda? Przegrał w sprawiedliwy i uczciwy sposób. Przestań proszę robić wymówki Mamed!
Widziałem Mameda, który powiedział coś w stylu „byłem zaskoczony jego taktyką”, więc po prostu przyznaj, że wygrał lepszy gość!
Nie mów i nie powtarzaj wciąż, że nie chciałem walczyć, to był twój problem, że nie próbowałeś wstawać, kiedy wielokrotnie cię przewracałem!
Powinienem się wstydzić jako mistrz zwyciężania w ten sposób? Bardziej byłoby mi wstyd przegrać trzy ostatnie walki!
I tak już zupełnie na koniec. Jesteś w stanie przewalczyć ze mną sześć rund? Ciekawe. Miałeś okazję walczyć ze mną o tytuł, ale wykorzystałeś swoją renomę, aby zrobić tylko trzy rundy! Mam teraz inne cele! Ty możesz cieszyć się tymi swoimi trzyrundowymi „super walkami”, o których mówisz.”
Mamed aktualnie jest po trzech przegranych, więc nie wiadomo czy dojdzie do drugiego pojedynku z Askhamem. Pozostaje nam tylko czekać na oficjalną decyzję jaką podejmą włodarze KSW.