Po imponującym występie podczas ostatniego UFC, Alexander Romanov ma ochotę na poważne wyzwania.
Na gali UFC Vegas 53 doszło do starcia, w którym progresujący w błyskawicznym tempie Alexander Romanov (16-0) bezproblemowo wygrał z Chasem Shermanem (15-10). Mołdawianin przed startem wydarzenia, był jednym z największych faworytów bukmacherów w historii UFC – jak się okazało – nie bez powodu.
Niepokonany jak dotąd 31-latek, absolutnie zdominował swojego przeciwnika nie dając mu żadnych szans i finalnie poddając go dźwignią na rękę po 2. minutach.
1️⃣6️⃣-0️⃣@KongRomanov came in to handle BUSINESS.
[ #UFCVegas53 | Prelims LIVE on ESPN 2 ] pic.twitter.com/wlUttQucl3
— UFC (@ufc) April 30, 2022
W wywiadzie dla UFC.com, udzielonym tuż po walce, „King Kong” wyjawił, że jest bardzo zainteresowany potencjalnym zestawieniem z legendarnym Jon Jonesem (26-1).
„Słyszałem, że Pan Bones chce wrócić do gry. To byłoby bardzo dobre starcie, bo podobnie jak ja, ma bardzo dobre zapasy i myślę że byłoby to bardzo interesujące.”
Taki pojedynek z pewnością może być dobrym pomysłem, aczkolwiek na pewno przyjdzie nam jeszcze na to poczekać. W rozmowie z Michaelem Bispingiem bezpośrednio po ogłoszeniu werdyktu, oznajmił on, że na ten moment chciałby zawalczyć z Augusto Sakaiem (15-4-1).
„Muszę teraz stoczyć jeszcze kilka walk i stać się pretendentem do pasa, ale najpierw chcę zawalczyć z Sakaiem, a potem zobaczymy co dalej z drogą po pas” – spuentował Romanov