Odpowiedź Łukasza „Jurasa” Jurkowskiego na wywiad Kołeckiego – „Psy szczekają karawana jedzie dalej”

Łukasz Jurkowski za pośrednictwem Facebooka, odpowiedział na zarzuty Szymona Kołeckiego w wywiadzie dla FightSport.pl. Podopieczny Mirka Okninskiego, potwierdził walkę o którą zabiegali fani KSW, oraz mówił o nieprofesjonalnym i lekceważącym podejściu rywala do federacji fanów i swojej osoby.

„No to na spokojnie zamykając temat wywiadu z Szymonem Kołeckim. Tak do ostatnich chwil walczyliśmy o to czy uda się w ogóle trenować z większym obciążeniem. Nie dało rady. Że nie zrzucę wagi? Walka w kategorii ciężkiej. Decyzje o przełożeniu terminu walki podjąłem po konsultacji z bliskim otoczeniem. Pierwszy raz w mojej 22 letniej karierze w sportach walki. Z racji miliona obowiązków poza sportem będzie to prawdopodobnie moja ostatnia. Nie żegnam się bo już to raz zrobiłem. Nie mam komfortu koncentracji tylko na przygotowaniach do walki, a wiem, że będzie jeszcze więcej obowiązków więc nie ma co oszukiwać sam siebie. Ten ostatni raz niech będzie to wyzwanie. Do walki miałem wyjść z urazem? Już raz to zrobiłem. Tak jakby nie pykło. 

Rozumiem rozgoryczenie Szymona, wiem że ma swój biznes plan na MMA, ale ja nie muszę wychodzić do klatki po pieniądze za wszelką cenę. Robię to z pasji i żadne gadanie kogokolwiek nic nie zmieni. Nie jestem małpką w cyrku, która zrobi fikołka na życzenie gawiedzi. W przyszłym tygodniu wyjeżdżam na zdjęcia do drugiego sezonu Ninja Warrior Polska, wracam i mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie, aby trenować na sto procent. Będę w najlepszej możliwej formie, a do tego czasu możecie pisać sobie co chcecie byle ze smakiem. Chamstwa i buractwa nie zniese. Walka się odbędzie i będzie to godna bijatyka. Stay Tuned.

Psy szczekają karawana jedzie dalej. Dobrego Dnia! Peace Love MMA.”

 

Dodaj komentarz