Normane Parke wypowiada się na temat Mateusza Gamrota – „Mała główka na sterydach. On i jego cały klub biorą doping od dziecka”

Normane Parke, tymczasowy mistrz KSW kategorii lekkiej, za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, atakuje Mateusza Gamrota, oraz jego kolegów i klub w którym trenują.

„Stormin” niedawno zapowiedział że chce przyjechać do Polski i po odbyciu kwarantanny, trenować tutaj do najbliższej walki.  Do ostatniego pojedynku, Norman trenował po okiem trenera Andrzeja Kościelskiego w Ankos MMA. Parke od jakiegoś czasu zabiega o trzecią walkę z Mateuszem Gamrotem, który jest posiadaczem regularnego pasa kategorii lekkiej w KSW.

Do tej pory panowie mierzyli się ze sobą dwukrotnie. Za pierwszym razem na gali KSW 39: Coloseum, „Gamer” na pełnym dystansie, wygrał jednogłośną decyzją sędziów. KSW do rewanżu, pomiędzy zawodnikami, doprowadziło bardzo szybko, bo już na KSW 40 w Dublinie. Walka w Dublinie została uznana za nieodbytą, z powodu faulu Mateusza, który przypadkowo trafił „Stormina” palcem w oko, zaś po drugim faulu, lekarze nie dopuścili Irlandczyka do dalszej walki.

Tak Norman Parke, wypowiedział się na temat Mateusza i kolegów klubowych „Gamera” na Twitterze:

„Mówił, że walka ze mną to łatwe pieniądze, a nie walczył przez dwa lata. Dostał ofertę walki ze mną w Londynie, ale czekał i miał nadzieję, że przegram. Brudna dzi*ka! Mała główka na sterydach. On i jego cały klub biorą doping od dziecka. Wstrzykują wszystko, co możliwe. Miejmy równe warunki gry następnym razem, dzi*ko.”

Mateusz Gamrot za pośrednictwem mediów społecznościowych, zapowiedział powrót do klatki KSW, sama federacja jeszcze nie podała żadnej konkretnej daty powrotu. Na początku mówiło się o początku czerwca, podawano datę 6 czerwca, lecz coraz bardziej prawdopodobny termin, kiedy KSW może wrócić, wydaję się początek lipca. Pozostaje nam czekać aż największa federacja w Polsce ogłosi pierwsze informacje, zestawienia lub bohaterów najbliższej gali.

źródło: Twitter-Normane Parke

Dodaj komentarz