Norman Parke (29-7-1, 1 N/C) pierwotnie miał zawalczyć 9 lipca na drugiej edycji PRIME w Gdyni. Niestety do pojedynku byłego zawodnika UFC i KSW nie dojdzie przez kontuzję.
Norman nie powróci tak szybko do klatki jak myślał. Poinformował on na swoich mediach społecznościowych, iż kontuzja ręki, której nabawił się podczas ostatniego pojedynku na Fame MMA 14 z Piotrem Szeligą okazała się poważniejesza niż pierwotnie sądził. W zaistniałej sytuacji nie wystąpi on na gali w Gdyni:
Przypomnijmy, że angaż Parke’a w PRIME był solidnym zaskoczeniem dla kibiców, przecież nie tak dawno wchodził do klatki FAME podczas 14 edycji. Wybuchła spora dyskusja po ogłoszeniu „Stormina” w organizacji PRIME. Federacja twierdzi, iż zawodnik podpisał z nimi kontrakt na kilka starć, FAME natomiast jest zdania, że Irlandczyk został tylko wypożyczony. Głos w tej sprawie zabrał menedżer Normana i oznajmił on, iż aktualnie jego podopieczny ma podpisany kontrakt w obu organizacjach.
