Wczoraj poznaliśmy walkę wieczoru gali FEN 28, rękawice ze sobą skrzyżują Szymon Bajor (20-8) i bardzo dobrze znany polskiej publiczności Oli Thompson (20-12). Stawką tego pojedynku będzie pas mistrzowski wagi ciężkiej.
Tym zestawieniem nie jest zadowolony Michał Kita (18-11-1), który ubiegał się o walkę z Bajorem o pas FEN-u. ”Masakra” musi jednak obejść się smakiem, gdyż Szymon odrzucił starcie z nim, tłumacząc, że najpierw musi on wygrać walkę w organizacji Pawła Jóźwiaka. Teraz po ogłoszeniu Thompsona, jako rywala dla Bajora okazuje się, że nie trzeba wygrać walki w FEN-ie, aby zawalczyć o pas. Ta sytuacja nie podoba się Michałowi, który za pomocą mediów społecznościowych szybko zareagował na ogłoszone starcie i napisał:
„Ani serii, ani ostatniej zwycięskiej walki. Ciekawe czym teraz Szymon Bajor się będzie wykręcał. ‚Co się odwlecze to nie uciecze’.”
Swój głos w całej sprawie zajął również właściciel organizacji, Paweł Jóźwiak, który zapewnia, że do starcia Kita vs. Bajor dojdzie jeszcze w tym roku:
Starcie Kita – Bajor jeszcze w tym roku ✌️
— Paweł Jóźwiak 💯 🇵🇱 (@JozwiakPawe) May 24, 2020
Przypominamy, że gala FEN 28 z wymienioną wcześniej walką wieczoru odbędzie się 13 czerwca w studio telewizyjnym bez obecności publiczności.