Mateusz Gamrot miał propozycję walki z Rafaelem dos Anjosem!

Najlepszy polski zawodnik kategorii lekkiej Mateusz Gamrot zdradził, kiedy chciałby stoczyć piąty pojedynek pod sztandarem UFC. Wyjawił również informację, że otrzymał propozycję walki z RDA.

 

Kilka tygodni temu Mateusz Gamrot zdradził, że gdy Beneil Dariush z powodu kontuzji nogi wypadł z walki z Islamem Makhachevem, matchmakerzy UFC zgłosili się do niego z pytaniem o wejście na zastępstwo.

Okazuje się jednak, że zapytanie o wejście na zastępstwo do Dagestańczyka nie było jedynym, jakie w ostatnich tygodniach trafiło pod adres Polaka. Mateuszowi zaproponowano również pojedynek z Rafaelem dos Anjosem, który na kilka dni przed zeszłotygodniową galą UFC 272 pozostał bez rywala – Rafael Fiziev wypadł bowiem z powodu pozytywnego testu na pewnego, mniej już popularnego wirusa…

 

– Na razie nie mam ustalonej daty kolejnej walki, choć dostawałem propozycję walk na ostatnią chwilę z czołowymi zawodnikami na świecie Islamem Machaczewem z Rosji czy z byłym mistrzem UFC Rafaelem Dos Anjosem z Brazylii – zdradził Gamer w rozmowie z GlosMilicza.pl. – Nie mogłem wziąć jednak walki na 5 dni przed galą w USA, będąc jeszcze w Polsce. To nie miało żadnego sensu, bo nie byłbym w optymalnej formie.

 

Obecnie „Gamer” przebywa w Polsce, gdzie przygotowuje się do pierwszego tegorocznego startu.

 

– Jestem cierpliwy i liczę, że na przełomie kwietnia i maja stoczę swoją kolejną walkę w UFC – powiedział Mateusz. – Wcześniej, tak jak zwykle, wyjadę na miesięczne przygotowania do najlepszego klubu MMA na świecie, American Top Team na Florydzie.

 

 

Polak od dawna zapowiada gotowość na starcie z dowolnym przeciwnikiem z czołowej piętnastki. Jak jednak niedawno zdradził, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, w którym w kolejnej walce skrzyżuje rękawice z Bradem Riddellem.

Dodaj komentarz