Dziennikarz sportowy, promotor bokserski oraz szef marki MB Promotions, Mateusz Borek poinformował, że wraz z zakończeniem współpracy z telewizją Polsat, dobiegła końca współpraca z organizacją KSW, na galach której był gospodarzem studia.
„Po 16 latach kończy się moja przygoda z @ksw_mma . 50 gal , dziesiątki przegadanych wieczorów, setki wywiadów, niepowtarzalne emocje . Przed oczami mam łzy szczęścia i dramaty współczesnych gladiatorów. KSW to wspaniali ludzie, pasjonaci , fighterzy, zawodowcy. Tu rodziła się najpierw moja miłość do MMA a potem próba szczegółowego zrozumienia tego sportu. To była niewątpliwie jedna z moich najpiękniejszych zawodowych przygód. Przeszliśmy z KSW długą drogę. Od baru Champions w hotelu Marriott po mój futbolowy dom – dom reprezentacji Polski – stadion PGE Narodowy. Cieszę się , że mogłem dołożyć do tego niezwykłego projektu swoją , małą cegiełkę. Ale nadszedł czas zakończyć ten etap życia. Czy żal opuszczać rodzinę KSW? Bezapelacyjnie. Ale taki jest widać los niepokornych. Nie wszystko jest zależne ode mnie i nie o wszystkim mogę decydować. Trzeba już patrzeć tylko do przodu , na to co przed nami. Dziękuję @kawul_ksw i @martinlewandowski za te wszystkie lata. Za zaufanie, długie nocne Polaków rozmowy, nasze spory, czytanie poezji Herberta, Leśmiana i Poświatowskiej nad ranem, niezapomniane emocje oraz komfort i higienę pracy na galach. Wszystkim zawodnikom za wspaniałe walki, zostawione w klatce zdrowie i akceptację. Nigdy tego nie zapomnę. Szczególnie tym , z którymi byłem tam od zawsze @mamed_khalidov @michal_materla @pudzianofficial @mankowski.borys @karolbedorf @tomasznarkun @kornik_ksw Dziękuje Wam wszystkim i każdemu z osobna. Dziękuję Wam drodzy kibice w halach i widzowie przed telewizorem. Za każde słowo , gest , konstruktywną krytykę. Nie ukrywam, zawsze czułem Wasze wsparcie. Dziękuję Andrzejowi Janiszowi , @jurasmma , @waldemar_kasta @polski_glos_federacji za kawał dobrej roboty, która przez tyle lat wykonywaliśmy razem. Rzecz jasna nie przestaję być kibicem federacji KSW. Będę przyjeżdżał na gale, więc pewnie spotkamy się nie raz i nie dwa. Trzymam kciuki za bohaterów KSW 53 i każdej następnej gali. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wszystko. W życiu zawsze coś dzieje się po coś. Trzymajcie się ciepło. Nigdy Was i tego czasu nie zapomnę. Mati P.S. Dziś mam trochę nastrój Waldena. https://m.youtube.com/watch?v=RIf2OXtDhhQ&vidve=5727&autoplay=1″