Podczas ostatniej gali UFC zadebiutował były mistrz wagi lekkiej FEN – Mateusz Rębecki (17-1). Były gwiazdor polskiej federacji wygrał w debiucie z Nickiem Fiore (6-1) przez jednogłośną decyzję, lecz niektóre osoby w świecie sportów walki nie są przekonane, co do klasy rywala Polaka. Otwarcie dobór przeciwnika dla Rębeckiego skrytykował były mistrz KSW – Marcin Wrzosek.
Najpierw Nicka Fiore skrytykował Marcin Held (28-9), a teraz zrobił to również były zawodnik KSW, a aktualnie freak fighter – Marcin Wrzosek. „Polish Zombie” zakwestionował poziom sportowy przeciwnika Mateusza, w tym celu przywołał rekordy rywali Fiore, gdzie 4 na 6 zawodników posiadało ujemne rekordy:
Ten przeciwnik M. Rębeckiego to był naprawdę niezły dyzio, walczył z typem co miał 91 porażek i później jeszcze dał mu rewanż kiedy doszło mu 7 kolejnych porażek bez zwycięstwa 🤣🤣🤣 pic.twitter.com/JkKDLHvpSQ
— Marcin Wrzosek (@PolishZombieMMA) January 15, 2023
Marcin później sprostował ten wpis, podkreślając iż nie ma żadnych pretensji do Mateusza, a tylko śmieszy sytuacja, w ktorej zawodnik z nabitym rekordem walczy w UFC:
Sprostowanie wczorajszeg tweet bo sporo osób wzięła to za atak na M.Rebeckiego. To nie był atak na Mateusza (bo wszedł i zrobił robotę)tylko beka z tego Fiore który delikatnie mówiąc ma nabity rekord, tak tak wiem ja teraz tez walcze z ogórkami ale przypominam:ja nie walcze w UFC
— Marcin Wrzosek (@PolishZombieMMA) January 16, 2023
Warto jednak przypomnieć, iż Nick Fiore był przeciwnikiem w zastępstwie, gdyż pierwotny rywal Mateusza – Omar Morales (11-3) – wypadł z pojedynku na dwa tygodnie przed galą.