Jakub Piesiewicz wakuje pas mistrzowski i kończy karierę sportową!

Mistrz TFL w wadze koguciej Jakub „Zacięty” Piesiewicz (5-2-1) wakuje swój pas mistrzowski i kończy karierę sportową. Polak pas mistrzowski wywalczył poddając Mariusza Joniaka podczas gali Thunderstrike Fight League 15: Noxy Night, która odbyła się 20 października 2018 roku. 

 

Oświadczenie opublikowane na fanpage’u organizacji:

„Jakub Piesiewicz Mistrz TFL kategorii koguciej wakuje pas mistrzowski i kończy karierę!

Są w życiu rzeczy ważne, lecz najważniejsze są te bardzo ważne. W ostatnich czasach widoczne na całym globie zabiegi mające na celu ochronę tego zjawiska szczególnie dają do myślenia i nie zostawiają złudzeń „…nic nad zdrowie! Ani lepszego, ani droższego…”

Decyzja, o której piszę zapadła już dawno ale wierzcie lub nie – ciężko było się z tą myślą oswoić. Niemniej jednak w końcu trzeba dopełnić formalności:

Oficjalnie wakuje pas i rezygnuje ze startów w zawodowym MMA.
To była piękna przygoda, do której często i z nostalgią wracam myślami, jednak jest jeszcze kilka innych rzeczy w tym wcieleniu do zrobienia.

Korzystając z okazji chciałbym podziękować Jacek Sarna oraz całej ekipie TFL – Thunderstrike Fight League za współpracę i sposobność materializacji swoich sportowych ambicji. Wiele szczególnych wspomnień wiąże się z Waszym projektem, niesamowitą frajdą było brać w nim udział!

Lukasz Bilski – człowiek wszechobecny w każdym aspekcie mojego sportowego rozwoju i nie tylko. Ciężko określić w jednym poście za co jestem Ci wdzięczny, jednak Twoja obecność odegrała tutaj kardynalną rolę. Dzięki trenerze!

Dzięki Miś Koralgol, Gruby Gram za korner i równie ważną obecność oraz pomoc na każdym wyjeździe.

Dzięki całej rodzinie Marga Submission Fighting Gym Garwolin, Marga Submission Fighting Gym Radom, Madness Marga – Puławy Fight Club, Dragon’s Den Fight Club za wszystkie sparringi, współpracę, wymianę doświadczeń i atmosferę jaką tworzycie. Pamiętajcie o kolegach z maty! To oni definiują Was jako zawodników!

Dziękuje z całego serca wszystkim kibicom! Myślę, że każdy zawodnik życzyłby sobie takiego dopingu jaki gościł na moich walkach. Bez Waszego wsparcia żadna wygrana nie smakowała by tak samo!

Łapcie moją ostatnią walkę!
Na pewno jest kilka rzeczy, które można by zrobić lepiej. Jednak od dzisiaj będziemy nad tym pracować z perspektywy trenera”

Ze sportowym pozdrowieniem,
były mistrz kategorii koguciej TFL

 

Dodaj komentarz