Jairzinho Rozenstruik zawodnik wagi ciężkiej jest zmęczony brakiem obrony pasa przez Stipe Miocic’a i ma plan jak ożywić królewską kategorię wagową w UFC.
Ostatni raz walka o pas wagi ciężkiej odbyła się w sierpniu ubiegłego roku, kiedy Amerykanin odzyskał mistrzostwo w rewanżu z Daniel’em Cormier’em, przez nokaut w 4 rundzie pojedynku. Od tego czasu Stipe nie obronił pasa, ani raz. Dana White bardzo chce trylogii między zawodnikami, jednak nie mógł zestawić obu Panów przez kontuzję Miocic’a, ,,zamrażając” tym samym kategorię ciężką.
Rozenstruik w rozmowie z MMAjunkie proponuje rozwiązanie tego problemu wprowadzając tymczasowy pas, co przywróci życie do dywizji:
„Myślę, że dywizja wagi ciężkiej tego potrzebuje. Zostala spowolniona, przez walkę Stipe i Cormiera, a my nie wiemy, kiedy mistrz powróci. Zróbmy, więc walkę o pas tymczasowy. Myślę, że waga ciężka potrzebuje tego, by iść naprzód. ”
Dzisiaj pojawiła się informacja o kolejnej gali UFC, która ma się odbyć 9 maja i na wydarzeniu zobaczymy walkę Rozentruik vs. Ngannou. ,,Big Boy” chce, aby właśnie nadać jej wagę starcia o pas tymczasowy:
„Co jest lepszego niż walka o tytuł w dużej walce? To już wielki pojedynek, a jeśli damy wagę starciu o tymczasowy tytuł, będzie on bardziej interesujący dla nas obu. Chcę tej walki na prawdę bardzo, a kiedy do niej dojdzie, będę w najlepszej formie ”.